Nie maleje fala przestępstw popełnianych przez niemieckich narodowych socjalistów. W wielu landach jedna trzecia takich spraw pozostaje nierozwiązana a sprawcy są na wolności. Federalny Urząd Kryminalny zapowiedział, że podejmie w tej sprawie nowe wysiłki.
„Z danych niemieckiej policji wynika, że od stycznia do grudnia 2013 roku zanotowanych zostało 11 761 przestępstw, w tym 574 aktów przemocy na tle neonazistowskim” – czytamy w dzienniku „Der Tagesspiegel”. Dziennik zwraca uwagę, że „liczba podanych czynów karalnych w najbliższym czasie z pewnością znacznie wzrośnie, gdyż policja dane te uzupełnia co roku z pewnym opóźnieniem”. W 2013 roku dwukrotnie wzrosła również liczba napadów dla imigrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
„Welt am Sonntag” przypomina w tym kontekście, że „do niewyjaśnionych przypadków” związanych z działalnością narodowych socjalistów dochodzi regularnie. W tym w przypadku pobić ze skutkiem śmiertelnym. W Badenii-Wirtembergii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Hesji, Bawarii i w Berlinie jedna trzecia spraw związanych z takimi przestępstwami nie kończy się pociągnięciem winnych do odpowiedzialności.
Źródło: Tagesspiegel, Welt am Sonntag
Klaud