– W tej chwili nie ma żadnej ostatecznej decyzji jak rozwiązać problem związany z terminem wyborów parlamentarnych i samorządowych w podobnym czasie – powiedział we wtorek prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że jest to „pewien problem techniczny, a nie polityczny”.
W piątek szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił w portalu polskatimes.pl, że projekt ustawy ws. przeniesienia wyborów samorządowych jest już gotowy i niedługo trafi do Sejmu, zapewne jako projekt poselski. Wybory samorządowe miałyby zostać przesunięte z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r.
Kaczyński był pytany na konferencji prasowej na jakim etapie jest przygotowywanie tego projektu. Chodzi o to, aby wybory samorządowe nie zbiegły się w czasie w wyborami parlamentarnymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Według wicepremiera, sprawa przeprowadzenia w podobnym czasie obu wyborów „istnieje jako pewien problem techniczny, a nie polityczny”. – Ale w tej chwili nie ma żadnej ostatecznej decyzji co do tego, w jaki sposób go rozwiązać, chociaż niewątpliwie problem jest (…). Jest to coś nad czym wypada się bardzo poważnie zastanowić, ale jeżeli ktoś sądzi, że jest tu jakaś decyzja w tej chwili to się myli – zaznaczył prezes PiS.
Podkreślił, że w sprawie wyborów najważniejszy jest oczywiście punkt widzenia Państwowej Komisji Wyborczej. Ale – jak powiedział – połączenie wyborów będzie też bardzo trudne z punktu widzenia pojedynczej partii, a także z punktu widzenia rozliczenia wyborów.
Kaczyński dodał, że najtrudniej jest rozliczyć wybory samorządowe, przy parlamentarnych „też jest duże zadanie”, prostsze są wybory europejskie, a najprostsze są wybory prezydenta.
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski w Studiu PAP we wtorek powiedział, że projekt ustawa dot. przesunięcia wyborów samorządowych będzie złożony w Sejmie w najbliższym czasie, jeszcze w czerwcu. – Będzie to projekt poselski – dodał.
Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że nikt jeszcze nie wystąpił do niego z inicjatywą dotyczącą przesunięcia wyborów samorządowych. Jak dodał, jest to dla niego temat medialny. – Natomiast fakt, że wybory parlamentarne i samorządowe według obecnego kalendarza się zbiegną, to sytuacja dosyć trudna – podkreślił prezydent.
Wybory samorządowe wypadają jesienią 2023 roku w związku z tym, że w 2018 roku wydłużono kadencję samorządów z 4 do 5 lat (ostatnie wybory samorządowe odbyły się 21 października 2018 roku). Jednocześnie jesienią 2023 wypada konstytucyjny termin wyborów parlamentarnych (ostatnie odbyły się 13 października 2019 roku). Na wiosnę 2024 r. wypadają natomiast wybory do Parlamentu Europejskiego (ostatnie odbyły się 26 maja 2019 r. (PAP)