Na kłamstwa, próby rugowania wiary z przestrzeni publicznej i poniżanie Kościoła, jako Polacy i katolicy pozwolić nie możemy. Non Possumus! – rozmowa z Kazimierzem Jaworskim, Senatorem RP.
Wesprzyj nas już teraz!
Gdzie widzi Pan Senator przejawy tego procesu?
Laicyzacja jest faktem, którego doświadczamy na co dzień. Ostatnie miesiące przyniosły wiele bolesnych przykładów. Atakowany jest Kościół, jego miejsce w naszej Ojczyźnie, wykorzystuje się w tym celu w sposób haniebny funkcjonujący fundusz kościelny. Zapomina się, że jest on zaledwie rekompensatą za zagrabione Kościołowi dobra. Rugowana jest nauka religii ze szkół, słyszymy, że ocena z niej ma zniknąć ze świadectwa. Świadomie obniża się rangę religii na tle innych przedmiotów uczonych w szkole. Kolejnymi przykładami tego niebezpiecznego procesu jest nieprzyznanie miejsca na multipleksie TV Trwam. Atakowana jest rodzina, pojawiają się próby zrównywania jej praw ze związkami partnerskim, czy związkami homoseksualnymi. Coraz częściej słyszymy agresywny antyklerykalizm w naszym dyskursie publicznym. Jest to zmasowany atak na korzenie naszej cywilizacji, o którym mówił Jan Paweł II, a na który zwraca uwagę też Benedykt XVI.
Zatem jakie działania Pan proponuje?
My chcemy słuchać nauki Kościoła, być wierni prawu Bożemu. Dlatego mówimy tym procesom laicyzacji – dosyć! Trzeba uruchomić potencjał wielu środowisk, które dotychczas działały w pojedynkę. Trzeba zaangażowania stowarzyszeń, ruchów katolików świeckich, grup modlitewnych i wszystkich, których droga jest nasza wiara i Ojczyzna. A takich osób jest naprawdę dużo. Nie pozwolimy na dalsze krzywdzenie naszej Świętej Wiary i bezkarnego opluwania tego co dla nas najważniejsze.
Zatem zaangażowanie jest najlepszą metodą. Od czego należy zacząć?
Poszukajmy zaniedbań u siebie. Zbyt nieśmiało dajemy świadectwo naszej wiary. Nie ma go często w naszym życiu. Nie podejmujemy aktywności, w tym politycznej, nie świadczymy jakością naszego życia o wyznawanej wierze. Trzeba otwarcie i odważnie przyznawać się do swej wiary!
Poprzez marsz, który organizujemy chcemy uświadomić sobie samym ilu nas jest, jak jesteśmy mocni. Musimy zobaczyć jak liczna jest grupa osób tak myślących. Dostrzeżmy bogactwo form organizacyjnych, potencjału jaki mamy. Łatwiej będzie przeciwstawić się tej nielicznej w sumie, ale głośnej grupie obrażającej nasze uczucia religijne i tradycyjne wartości. Chcemy podczas tego marszu w godziwy i kulturalny sposób powiedzieć – „nie pozwolimy”, mamy do tego prawo i możliwości. Cieszy duży odzew wśród różnorodnych organizacji, które przyłączają się do nas. Odzew płynie z kraju, ale i zza granicy. Zapraszamy 14 kwietnia do Rzeszowa na Marsz „Stop Laicyzacji”, który rozpoczniemy Mszą Świętą o godzinie 11.00 w kościele oo. Bernardynów.
Bardzo serdecznie dziękuje za rozmowę.
Łukasz Karpiel