5 czerwca 2025

Jedenaście państw UE krytykuje wpływ polityki klimatycznej na obronność. Nie ma wśród nich Polski

(Fot. Łukasz Dejnarowicz / Forum)

Według 11 państw UE, wspólnotowe regulacje dotyczące klimatu i środowiska poważnie utrudniają podnoszenie zdolności obronnych armii – napisał w czwartek brytyjski dziennik „Telegraph”. Gazeta cytuje list w tej sprawie ministrów obrony do komisarza Andriusa Kubiliusa.

„Prawodawstwo UE nie może uniemożliwiać siłom zbrojnym państw członkowskich prowadzenia niezbędnych działań w celu osiągnięcia gotowości operacyjnej. Ale teraz to robi” – napisali w liście szefowie resortów obrony Belgii, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Holandii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Rumunii i Szwecji. Podkreślili też, że „obecnie niektóre przepisy UE stanowią bezpośrednią przeszkodę dla sił zbrojnych”. Według sygnatariuszy listu, część unijnych przepisów przeszkadza w rozbudowie baz wojskowych i uniemożliwia szkolenie pilotów myśliwców.

„Wiarygodne odstraszanie oznacza w praktyce wzrost liczebności sił zbrojnych, co wymaga przestrzeni do szkolenia, w tym latania, nawigacji i prowadzenia pojazdów oraz budowy odpowiednich udogodnień” – napisali ministrowie obrony 11 krajów UE, które są zarazem państwami członkowskimi NATO. Zaapelowali też, by w procesie legislacyjnym sprawdzać każdy nowy akt prawny UE pod kątem jego wpływu na wysiłki zbrojeniowe, zanim dana regulacja wejdzie w życie. Wśród przeszkód w rozbudowie sił zbrojnych wymieniono też dyrektywy dotyczące siedlisk, ochrony dzikiego ptactwa i odpadów.

Wesprzyj nas już teraz!

W odniesieniu do dyrektywy w sprawie odpadów, która między innymi nakłada na siły zbrojne obowiązek realizacji określonych limitów utylizacji śmieci, podkreślono, że wypełnienie jej może skutecznie utrudnić ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji. Ministrowie napisali też, że istotną przeszkodą w rozbudowie armii są zasady „zrównoważonego finansowania”, które wprowadzają wymóg troski o środowisko przy realizacji inwestycji. Gazeta przypomniała, że w ubiegłym tygodniu w Szwecji jeden z miejscowych biznesmenów nie spełnił wymogów środowiskowych w staraniach o otwarcie fabryki trotylu używanego do produkcji amunicji artyleryjskiej, min lądowych i granatów.

Pod stanowiskiem zabrakło podpisu przedstawiciela polskiego MON. Być może resort kierowany formalnie przez Władysława Kosiniaka-Kamysza uznał, że wystarczy stanowisko Berlina.

„Telegraph” opisał niektóre kuriozalne tezy zawarte w raporcie Komisji Europejskiej z 2023 roku, pt. Greening the armies. Na przykład zalecenie, by w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla armie państw europejskich rozważyły… więcej wirtualnych manewrów zamiast sesji w świecie rzeczywistym. Według brytyjskiego dziennika, KE zapowiadała złagodzenie tych przepisów, których realizacja mogłaby utrudniać wysiłki zbrojeniowe, ale jak dotąd tego nie zrobiła. Gazeta podkreśliła, że Moskwa nie stawia takich wymagań swojej branży zbrojeniowej. „Telegraph” przypomniał też, że zgodnie z planami Brukseli za pięć lat UE ma być gotowa na odparcie ewentualnej agresji ze strony Rosji.

pap logo

Źródła: PAP, PCh24.pl

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram