Justyna Wydrzyńska, aktywistka grupy Aborcyjny Dream Team pośredniczącej w nielegalnym handlu pigułkami poronnymi, została skazana przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga na 8 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych, w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Wydrzyńska przekazała pigułki poronne kobiecie, której mąż powiadomił o tym fakcie organy ścigania.
Fundacja Pro-Prawo do Życia tłumaczy, co w praktyce oznacza wyrok, który zapadł wobec propagatorki aborcji.
„Grupa, w której działa Wydrzyńska, wykorzystuje wadliwe polskie prawo i to, że kobietom, które dokonają aborcji na własnym dziecku, nie grozi odpowiedzialność karna. Feministki, w tym właśnie Justyna Wydrzyńska, na ogromną skalę reklamują w internecie swoje usługi związane z organizacją aborcji pigułkowych i chwalą się pomocnictwem w dziesiątkach tysięcy nielegalnych aborcji tabletkami rocznie” – mówi Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do Życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśla, Aborcyjny Dream Team publicznie działa w Polsce już 7 lat. Wyrok sądu w sprawie Justyny Wydrzyńskiej dotyczył tylko jednej kobiety, której skazana przekazała pigułki poronne. W rzeczywistości ona i jej koleżanki odpowiadają za wiele tysięcy nielegalnych aborcji pigułkowych.
„Do sądów i prokuratur w całej Polsce wielokrotnie trafiały zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Aborcyjny Dream Team. Żaden sąd oprócz tego jednego przypadku, nie wszczął w tej sprawie postępowania. Głowę w piasek schowali również politycy, którzy odrzucili w zeszłym tygodniu obywatelski projekt ustawy, który mógł ukrócić ten proceder.
Co więcej, Wydrzyńska śmieje się z całej sytuacji i wyroku, który jest nieprawomocny i od którego aborcjoniści będą się odwoływać. Liderka aborcyjnej grupy otwarcie mówi, że dalej zamierza pomagać Polkom w zabijaniu ich nienarodzonych dzieci poprzez rozprowadzanie nielegalnych tabletek poronnych” – dodaje Dzierżawski.
Zdaniem Fundacji, aby powstrzymać nielegalny proceder należy przede wszystkim uszczelnić przepisy w tym zakresie. „Potrzeba natychmiast naprawić polskie prawo tak, aby gwarantowało realną ochronę wszystkim dzieciom, umożliwiało skuteczne ściganie aborcyjnych przestępców oraz wprowadzało realną karalność za przestępstwo aborcji” – podkreśla Dzierżawski.
W jego opinii takie prawo musi być również egzekwowane, do czego potrzebna jest jednak wola polityczna ze strony rządzących i podległych im służb.
„Aby doprowadzić do tych zmian, konieczne są ogólnopolskie kampamnie społeczne, za pomocą których ukształtujemy sumienia i świadomość Polaków oraz zmobilizujemy nasze społeczeństwo do działania” – mówi Mariusz Dzierżawski.
Fundacja Pro-Prawo do Życia w całej Polsce organizuje niezależne akcje z użyciem billboardów, plakatów, bannerów, furgonetek, lawet, publikacji wydawniczych oraz internetu.
Fundacja PRO-Prawo do Życia
Posłowie PiS torpedują „ustawę Godek” | Dzień kobiet czy „dzień feministek”?