Kontrowersyjny zapis w rządowym rozporządzeniu dotyczącym programu „Bezpieczna+” nie wejdzie w życie. Ostra krytyka dotyczyła nagrywania rozmów uczniów i nauczycieli. Ponadto do czasu przygotowania stosownej ustawy wstrzymane zostanie finansowanie instalacji kamer w placówkach edukacyjnych.
Rozwiązanie umożliwiające rejestrowanie rozmów uczniów i nauczycieli zostało przygotowane przez Urszulę Augustyn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa w szkołach. Zostało ono jednak zdecydowanie skrytykowane przez generalną inspektor ochrony danych osobowych, Edytę Bielak-Jomaa, która uznała, że takie rozwiązanie umożliwi zakładanie w szkole podsłuchów. Jest to działanie zarezerwowane wyłącznie dla służb specjalnych. Brakuje ponadto regulacji prawnych dotyczących monitoringu w szkołach.
Wesprzyj nas już teraz!
W związku z wątpliwościami z projektu rozporządzenia w sprawie rządowego programu „Bezpieczna+” zniknął zapis umożliwiający podsłuchiwanie uczniów. Ponadto zapisy dotyczące finansowania przez rząd monitoringu w szkołach wejdą w życie dopiero gdy zostanie wprowadzona ustawa regulująca jego działanie.
Wycofanie się z finansowania monitoringu w szkołach oznacza, że rząd Ewy Kopacz nie wywiąże się z kolejnej obietnicy złożonej przez premier w październiku 2014 roku.
Źródło: „Rzeczpospolita”
MWł