Czy jest możliwe, że gdy Pendolino mija przepuszczające go na trasie pociągi, to gaśnie w nich światło? Podróżujący twierdzą, że spotkali się z takimi sytuacjami. Eksperci są skłonni im uwierzyć. Zaprzecza jedynie PKP Energetyka.
Widzowie TVP Info alarmują: w pociągach przepuszczających na trasie rozpędzone Pendolino nagle brakuje prądu. Jak to możliwe? Jak twierdzi Marek Sitarz z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, włoskie pociągi potrzebują więcej prądu niż składy, które dotychczas jeździły po polskich torach. By Pendolino mógł się rozpędzić potrzebuje mocy ok. 6 MW, gdy inne polskie lokomotywy pobierają moc o wartości 4 MW.
Wesprzyj nas już teraz!
By więc Pendolino mógł swobodnie poruszać się po polskich torach, musi zostać zmieniony cały system linii energetycznej – podtrzymuje Sitarz.
Sytuację wyłączania prądu w pociągach mijanych przez Pendolino wyklucza PKP Energetyka. – Przez 24 godziny na dobę mamy ogląd na całą sieć trakcyjną. Dlatego, gdyby doszło do takiej sytuacji, nasi dyspozytorzy zostaliby od razu powiadomieni, a nie dostawaliśmy od nich takich informacji – tłumaczy rzecznik Monika Żychlińska.
Nieco innego zdania jest Adrian Furgalski z zespołu doradców TOR, zajmujący się analizą funkcjonowania rynku kolejowego, drogowego i lotniczego. – Już kilka lat temu zastanawiano się, czy zasilanie będzie gotowe na start Pendolino. Z moich danych wynika, że na 100 podstacji transformatorowych zmodernizowano tylko 10 proc. – mówi w rozmowie z tvp.info.
Zdaniem Furgalskiego, prądu w pociągach mijanych przez Pendolino brakowało już podczas testów. Jego zdaniem za stan rzeczy odpowiada „słabe przygotowanie inwestycyjne”. – Przydałaby się specustawa regulująca budowę sieci energetycznych, tak jak dzieje się to między innymi z drogami – podsumowuje Furgalski.
Źródło: tvp.info
ged