3 listopada 2014

Jerzy Stuhr: Polak po kościele idzie na piwo

(fot. Lukasz Dejnarowicz/FORUM )

Aktor i reżyser, Jerzy Stuhr nakreślił w „Newsweeku” portret przeciętnego Polaka. Portret to absurdalny. Stuhr wymienia jednym tchem trzy cechy: antysemityzm, płytki katolicyzm i histeryczny patriotyzm.

 

Antysemityzm, według Stuhra, jest w Polsce obecny, mimo że „Żyda już nie ma”. – Ale uczucie niechęci do niego pozostaje. W dziwny sposób przekazywane. Półsłówkami, podsłuchaną przez dziecko rozmową, wpajanym lękiem – powiedział Stuhr w wywiadzie dla „Newsweek”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kolejną cechą „przeciętnego Polaka” jest dla Stuhra „płytki katolicyzm”. – Taki na niedzielę. Po wyjściu z kościoła od razu możesz iść pod budkę z piwem – mówi aktor. Zaznaczył przy tym, że „polski katolicyzm ma dużą szansę na odrodzenie”. – Wystarczy, że pójdę do Szlachetnej Paczki czy otwieram ostatnio z żoną Centrum Psychoonkologiczne, a spotykam rzesze wolontariuszy, ludzi, którym chrześcijańskie wartości są naprawdę bliskie. Oni potrzebują Kościoła, tyle że uwolnionego od niedzielnych rozkazów biskupa, od tej doktrynersko-politykierskiej stęchlizny, która rozpanoszyła się w polskim katolicyzmie – dodał.

 

Inną cechą „przeciętnego Polaka” w oczach Stuhra jest „histeryczny patriotyzm”. Aktor i reżyser zwierza się, jak ciąży mu, że w Polsce dobrze jest „dać się pobić”, że „lepiej być ofiarą”.

 

Stuhr wywiadem dla „Newsweeka” promuje swój nowy film „Obywatel” mający obśmiewać wymienione cechy Polaka.

 

 

Źródło: Newsweek

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram