15 kwietnia 2019

Jerzy Wolak: Spieszmy się modlić w katedrach – tak szybko płoną

(REUTERS / FORUM )

Gęste kłęby dymu wiatr skręca w gigantyczne warkocze. Poniżej szaleje żółtopomarańczowy ocean. Na wszystkie strony strzelają ogniste języki. Właśnie złamała się targana płomieniami iglica i runęła w dół – w nieokiełznane inferno. Po chwili zapadł się dach. Tak ginie katedra Notre Dame w Paryżu.

 

Katedra Notre Dame – symbol Francji, symbol chrześcijaństwa, symbol wspaniałości katolickiej cywilizacji – tonie w morzu ognia. Jak Sodoma i Gomora – aż się prosi o porównanie. Bo czyż jest ono nieuprawnione?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ale w tej katedrze płonie cała Francja – nie tylko jej historia i kultura, ale również jej duch. Czyż wszak nie odrzuciła z odrazą swego katolickiego powołania, by trwać w zaprzaństwie. W uszach dźwięczy proroctwo świętego Remigiusza wypowiedziane podczas chrztu Chlodwiga w roku 496: „Królestwo to będzie wielkie wśród wszystkich na ziemi. Zwycięskie i bogate, dopóki pozostanie wierne swej wierze; będzie jednak surowo ukarane, kiedy się od niej oddali”.

 

Jakże symboliczną wymowę ma czas francuskiej tragedii: sam początek Wielkiego Tygodnia – dzień, w którym pokazano Jezusowi budowle świątyni, a On rzekł do swoich uczniów:  „Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony” (Mt 24, 2).

 

I jeszcze jedna nauka Pana naszego nieuchronnie przychodzi na myśl w tym kontekście: „Czy myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie” (Łk 13, 4-5).

 

Nawróć się, Francjo – czyż nie widzisz znaków? Nawróć się, Europo – „bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli” (Mt 13, 15). Nawróć się, Polsko – która nieporównanie lepiej od wielu narodów tego świata znasz siłę niszczącego płomienia.

 

Kiedy leciała w dół iglica, było to jak upadek sztandaru na polu bitwy. Zazwyczaj kończyło to batalię i starcie zamieniało się w kapitulację albo rzeź. Zachód skapitulował już dawno i być może tylko czeka na rzeź – nie nam to wiedzieć, oceniać, osądzać. Ale nie wolno nam zamykać uszu i oczu na ewidentne ostrzeżenia. Katedrę Notre Dame budowano przez sto osiemdziesiąt lat, a unicestwienie jej (bo słychać, że niewiele da się uratować) zajęło dwie godziny. To samo może się stać z cywilizacją chrześcijańską, którą ta katedra przez osiem wieków symbolizowała. Rozpadnie się jak domek z kart, a jej odbudowa potrwa całe stulecia. O ile w ogóle dana jej zostanie druga szansa…

 

Jerzy Wolak

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij