Spadki cen ropy dotknęły kartele zajmujące się jej tradycyjnym wydobyciem. W Wiedniu spotkali się przedstawiciele OPEC oraz innych wydobywających znajdujących się poza kartelem. Zawarte tam porozumienie uderzy po kieszeniach nas wszystkich.
W Wiedniu spotkali się przedstawiciele 26 krajów, zajmujących się wydobywaniem ropy. Obok czternastu przedstawicieli OPEC znaleźli się tam również przedstawiciele Rosji oraz Azerbejdżanu, Bahrajnu, Boliwii, Sułtanatu Brunei, Gwinei Równikowej, Kazachstanu, Malezji, Meksyku, Omanu, Sudanu i Sudanu Południowego. Co dokładnie zdecydowano? W przyszłym roku kraje mają ograniczyć wydobycie ropy naftowej o 562 tys. baryłek dziennie. To oficjalna decyzja. Ma ona doprowadzić to zmniejszenia surowca na rynku i wzrostu jego cen.
Wesprzyj nas już teraz!
Spadek cen ropy naftowej spędzał sen z powiek tych, którzy zajmują się jej wydobywaniem. Zaczęło się od czerwca 2014 roku. Wpłynęła nań rewolucja technologiczna w USA, gdzie rozpoczęto wydobywanie ropy z łupków, a następnie zdjęcie sankcji z Iranu. To, co wprowadzało w zachwyt kierowców, niepokoiło tych, którzy na ropie zarabiają.
Spotkanie w Wiedniu zakończone porozumieniem, było pierwszym takim od 15 lat. Decyzję odnośnie cięć w dziennym wydobyciu baryłek zmieniono w trakcie spotkania, wszak początkowo planowano wydobywać aż o 1,2 mln baryłek dziennie mniej niż dotąd.
Źródło: Money.pl
ged