7 września 2018

Jest pozew o odszkodowanie za niemieckie zbrodnie. Czy Berlin zapłaci?

(Niemiecki Obóz Zagłady Auschwitz / fot. pixabay.com)

400 tys. zł odszkodowania domaga się od niemieckiego państwa Adam Kowalewski, który twierdzi, iż jego niepełnosprawność to efekt eksperymentów, jakie III Rzesza przeprowadzała na jego ojcu.

 

Pozew w tej sprawie złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie prawnik, Stefan Hambura. Kowalewski, obok zadośćuczynienia, domaga się również, by Berlin wypłacał mu comiesięczną rentę w wysokości 3 tys. zł do momentu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

To pierwszy takie pozew o odszkodowanie za eksperymenty medyczne dokonywane w trakcie II wojny światowej przez niemieckie państwo.

 

Jerzy Kowalewski, ojciec powoda, został złapany przez Gestapo 21 kwietnia 1941 roku. Aresztowano go i przetransportowano na Pawiak, gdzie spędził niemal rok. Następnie przeniesiono go do Auschwitz. Tam po pewnym czasie trafił do „baraku tyfusowego”, gdzie był poddawany eksperymentom medycznym.

 

Jego syn twierdzi, że właśnie z tego powodu on sam urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. 45-letni Adam Kowalewski wnosi do sądu o ocenę lekarzy sądowych w tej sprawie. Mężczyzna jest z wykształcenia pedagogiem specjalnym W rozmowie z „Rzeczpospolitą” stwierdził, że ze względu na swoją niepełnosprawność miał problemy ze znalezieniem pracy.

 

 

Źródło: DoRzeczy.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram