Wielki projekt imigracyjny we Francji zakończył się fiaskiem. Dowodem tego jest raport na temat zamieszek, jakie wybuchły na przedmieściach francuskich miast w czerwcu i lipcu. Dziś już wiadomo, że za burdy odpowiadają w większości młode osoby narodowości francuskiej, ale pochodzące z imigracji (2. lub 3. pokolenie), głównie z Maghrebu lub Afryki Subsaharyjskiej. Mieli być włączani w społeczność, tymczasem sprawcy nie mają wykształcenia i perspektyw.
Jak wynika z raportu Generalnego Inspektoratu Administracji (IGA) oraz Generalnego Inspektoratu Sprawiedliwości (IGJ) na temat profili i motywacji aresztowanych przestępców, sprawcami zamieszek są w większości osoby pochodzenia imigranckiego, młodzi mężczyźni bez wykształcenia i kwalifikacji.
Według policji paryskiej „zdecydowana większość aresztowanych uczestników zamieszek to młode osoby narodowości francuskiej, ale pochodzące z imigracji (2. lub 3. pokolenie), głównie z Maghrebu lub Afryki Subsaharyjskiej – podał dziennik „Le Figaro”. Uczestnicy zamieszek to przeważnie mężczyźni w wieku od 18 do 24 lat.
Wesprzyj nas już teraz!
87 proc. skazanych za udział w zamieszkach deklaruje się jako samotni, bez dzieci na utrzymaniu. 36 proc. to osoby nieaktywnie zawodowo, a 29 proc. nie posiada żadnego dyplomu, zaś 38 proc. posiada dyplom poniżej matury.
Zamieszki na przedmieściach francuskich miast trwały w dniach 27 czerwca – 7 lipca, po śmierci 17-letniego Nahela zastrzelonego przez policjanta w Nanterre po odmowie poddania się kontroli drogowej.
W ciągu 10 dni trwania zamieszek władze odnotowały 58,2 tys. przestępstw w całym kraju. Policja zatrzymała 4481 osób, podejrzanych o zniszczenia jest 12,3 tys. osób.
Źródło: PAP/Oprac. MA