„Wystąpiliśmy do Wojewody Małopolskiego aby złożył na adres Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosek o wstrzymanie wykonania uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie ustanowienia tzw. Strefy Czystego Transportu (SCT)” – informuje Fundacja Wolność i Własność, czyli inicjator permanentnej kampanii „Nie Oddamy Miasta”.
Organizacja, która stawia sobie za cel m.in. informowanie o fatalnych skutkach polityki klimatycznej oraz obronę praw i wolności, w tym swobody korzystania przez Polskę z naturalnych zasobów surowcowych – wbrew ideologii „zielonego ładu”, nie mogła zwrócić się do sądu bezpośrednio. Nie jest bowiem stroną w sprawie szkodliwych przepisów wprowadzonych latem przez Radę Miasta Krakowa.
Wniosek do WSA o wstrzymanie wykonania uchwały może natomiast skierować wojewoda Krzysztof Klęczar. W lipcu mijającego roku zaskarżył on do tegoż sądu uchwałę o ustanowieniu strefy dyskryminującej kierowców, zwłaszcza dojeżdżających regularnie do Krakowa spoza stolicy Małopolski.
Wesprzyj nas już teraz!
„Sąd może wstrzymać wykonanie uchwały, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Z takim stanem rzeczy mamy – co oczywiste – do czynienia w przypadku krakowskiej Strefy Czystego Transportu. Fundacja Wolność i Własność chce tym negatywnym skutkom zapobiec” – informuje społeczna organizacja.
Rozprawa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odbędzie się dopiero 14 stycznia przyszłego roku, a więc już po wejściu w życie wymogów Strefy z dniem 1 stycznia 2026 r. Stąd wniosek Fundacji.
Jak podkreśla FWW, jeśli sąd nie pozwoli uruchomić strefy, „nie będzie konieczne masowe dostosowywanie się mieszkańców i przedsiębiorców do nowych reguł w okresie, gdy toczy się postępowanie sądowe co do legalności uchwały. Wykonywanie uchwały od 1 stycznia 2026 roku doprowadzi do wyrządzenia tysiącom obywateli, w szczególności mieszkańcom okolic Krakowa, szkody, których rozmiar będzie liczony co najmniej w setkach milionów złotych”.
Miasto uruchamia system SCT „za pięć dwunasta”
Dopiero w ostatnich dniach wystartował miejski internetowy system obsługi SCT. Na obecnym etapie można w nim sprawdzić – na podstawie numeru rejestracyjnego – czy dany samochód spełnia surowe wymogi uprawniające do wjazdu auta spoza Krakowa. Dla tych, które nie mieszczą się w normach emisji spalin (przynajmniej Euro 4 lub rok produkcji nie wcześniejszy niż 2005 dla samochodów benzynowych oraz co najmniej norma emisji Euro 6 lub rok produkcji nie wcześniejszy niż 2014 dla diesli) radni ustanowili „cudowne” rozwiązanie. Po wpłaceniu przez posiadacza należności, zresztą rosnącej z roku na rok, pojazdy te staną się z miejsca „ekologiczne” i będą mogły wjechać do strefy.
Pod sam koniec roku na tej samej platformie – www.sct.krakow.pl – będzie można składać wnioski o uprawnienia do poruszania się autem po terenie SCT. Zwolnieni z restrykcji są mieszkańcy Krakowa, którzy będą mogli tam bezterminowo korzystać nawet z najstarszych samochodów, o ile byli ich posiadaczami przynajmniej kilka dni po wejściu w życie uchwały z 12 czerwca 2025 roku.
Źródła: RMF24.pl, NieOddamyMiasta.pl
RoM