Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Tomasz Arabski jest winny niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska z 10 kwietnia 2010 roku. Były szef kancelarii premiera usłyszał wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Warszawski sąd uznał winę nie tylko byłego szefa kancelarii premiera Donalda Tuska, ale też urzędniczki kancelarii Moniki B. Tomasza Arabski za niedopełnienie obowiązków jako koordynatora odpowiedzialnego za organizowanie lotów polskich wojskowych statków powietrznych usłyszał wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Jego podwładna została skazana na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Sąd uniewinnił trójkę innych osób: urzędnika kancelarii oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem sądu oskarżony w związku z planowaną na 10 kwietnia 2010 roku wizytą zagraniczną prezydenta RP oraz towarzyszących mu osób na terytorium Rosji dopuścił do wykorzystania specjalnego transportu lotniczego, wiedząc, że w Smoleńsku nie ma lotniska, na którym dopuszczone byłoby wykonanie operacji lądowania, czym spowodował rzeczywiste niebezpieczeństwo.
Proces urzędników rozpoczął się w marcu 2016 roku. Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie nie jest prawomocny.
Źródło: tvp.info
MA