Prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, dlatego konieczne są racjonalne, zdroworozsądkowe regulacje – powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden w orędziu nawiązując do ostatnich masowych strzelanin.
Prezydent USA przekonywał, że nie jest przeciwko posiadaniu broni palnej i szanuje kulturę z nią związaną, jednak według niego to prawo „nie jest nieograniczone”. Dlatego wezwał Kongres do wprowadzenia szeregu regulacji, w tym m.in. podwyższenia legalnego wieku posiadania broni palnej do 21 lat, federalnego prawa pozwalającego odebranie broni podejrzanym osobom (tzw. red flag law), czy zakazu sprzedaży karabinów szturmowych i magazynków wielonabojowych.
Biden przyznał, że choć grupa polityków z obydwu partii prowadzi rozmowy nad nowymi regulacjami, wprowadzenie reform będzie trudne ze względu na bezkompromisową pozycję większości Republikanów. Zauważył, że przynajmniej 10 z 50 republikańskich senatorów musi zgodzić się na przyjęcie regulacji.
„Jeśli Kongres poniesie porażkę, wierzę, że Amerykanie też nie dadzą za wygraną i że większość z was obróci swoje oburzenie w determinację, by uczynić tę sprawę centralną dla waszego głosu w wyborach” – zakonkludował Biden.
PAP
oprac. PR