Prezydent USA Joe Biden uczestniczył w Warszawie we Mszy świętej, sprawowanej na okoliczność Środy Popielcowej. To budujący gest i pewnego rodzaju świadectwo, ale jak je połączyć z poglądami amerykańskiego przywódcy na temat ochrony życia i aborcji?
W sieci pojawiło się zdjęcie Joe Bidena w towarzystwa ks. Wiesława Dawidowskiego. Zostało wykonane w zaimprowizowanej kaplicy domowej w warszawskim hotelu Marriott, w którym nocował prezydent podczas pobytu w Polsce. Msza święta była sprawowana w Środę Popielcową, a na zdjęciu widać, że głowa prezydenta została posypana popiołem. To rzeczywiście niecodzienna, ale również budująca sytuacja.
O sprawie napisał sam ks. Wiesław Dawidowski, który sprawował w Warszawie Mszę świętą z udziałem Joe Bidena. „Dzisiaj Środa Popielcowa. Także wielcy tego świata przyjmują popiół – jeśli należą do tradycji katolickiej. Miałem zaszczyt nałożyć dzisiaj popiół na głowę samemu Prezydentowi USA Mr Joe Bidenowi. Wszystko odbyło się w wielkim sekrecie” – napisał na Facebooku.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak ks. Daniel Wachowiak zauważył na Twitterze, że nie można postawy Joe Bidena traktować w sposób jednoznacznie pozytywny. Należy bowiem przypomnieć jego nie mające wiele wspólnego z katolicką Doktryną poglądy na temat ochrony życia i aborcji.
„Jest to budujące, choć z drugiej strony jego proaborcyjne zaangażowanie, negacja wielu elementów katolickiej doktryny kłóci się i stoi w sprzeczności z wyznawaną wiarą. Nie umiem się zatem cieszyć z popielcowego wydarzenia prezydenta USA i nie traktuję jako ewangelizację” – napisał znany kapłan z Wielkopolski.
Przypomnijmy, że niektórzy biskupi w USA wielokrotnie podnosili kwestię zakazania udzielania Komunii świętej Joe Bidenowi i innym politykom-katolikom, którzy popierają aborcję.
Już w dniu inauguracji prezydentury arcybiskup José Horacio Gómez, przewodniczący amerykańskiego episkopatu, krytycznie odniósł się zaangażowania Joe Bidena na rzecz upowszechnienia aborcji, antykoncepcji, polityki genderowej i redefinicji małżeństwa. Przeciwne stanowisko zajął wówczas kard. Wilton Gregory, który stanął w obronie Joe Bidena.
Ostatecznie żadne zakazy przyjmowania Komunii świętej przez prezydenta USA nie zostały wydane. Nie ulega jednak wątpliwości, że poglądy Joe Bidena na tematy związane z moralnością są sprzeczne z Doktryną Kościoła.
Co więcej, w październiku 2021 r. prezydent USA spotkał się podczas prywatnej audiencji z papieżem Franciszkiem. Jak wynika ze słów Bidena, Franciszek miał powiedzieć mu, że jest „dobrym katolikiem” i zachęcał do dalszego przyjmowania Komunii Świętej.
Źródło: Twitter, Facebook, PCh24.pl
WMa
Jest to budujące, choć z drugiej strony jego proaborcyjne zaangażowanie, negacja wielu elementów katolickiej doktryny kłóci się i stoi w sprzeczności z wyznawaną wiarą. Nie umiem się zatem cieszyć z popielcowego wydarzenia prezydenta USA i nie traktuję jako ewangelizację. https://t.co/oXAhtKLzRK
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) February 23, 2023
Joe Biden: papież Franciszek nie sprzeciwia się publicznemu finansowaniu aborcji