Prezydent Joe Biden oświadczył, że potępia irański atak na Izrael „w możliwie najostrzejszy sposób”. Amerykański przywódca potwierdził wsparcie obronne dla Tel Awiwu, ale jednocześnie zapowiedział, że w żadnej mierze nie popiera ewentualnej odpowiedzi Izraela i ostrzału Teheranu.
„Na mój rozkaz, aby wesprzeć obronę Izraela, w ciągu ostatniego tygodnia wojsko amerykańskie przemieściło w ten region samoloty i niszczyciele obrony przeciwrakietowej. Dzięki tym rozmieszczeniom i niezwykłym umiejętnościom naszych żołnierzy pomogliśmy Izraelowi zniszczyć prawie wszystkie nadlatujące drony i rakiety” – powiedział prezydent USA Joe Biden.
Amerykański przywódca potępił atak Iranu i potwierdził „żelazne zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa Izraela”. Biden rozmawiał z premierem Benjaminem Netanjahu i zapewnił o wsparciu USA.
Wesprzyj nas już teraz!
„Powiedziałem mu, że Izrael wykazał niezwykłą zdolność do obrony i pokonania nawet bezprecedensowych ataków, wysyłając jasny sygnał swoim wrogom, że nie mogą skutecznie zagrażać bezpieczeństwu Izraela” – tłumaczył Joe Biden.
Jednak jak relacjonuje portal Axios, Stany Zjednoczone nie popierają ewentualnych ataków odwetowych na Iran. Biden miał poinformował Netanjahu, że wojska USA nie wezmą udziału w jakiejkolwiek formie odpowiedzi militarnej i ostrzale Iranu. Prezydent miał również zasugerować, aby zestrzelenie wielu dronów i rakiet balistycznych przez system obrony Izraela uznać za zwycięstwo i nie prowadzić do dalszej eskalacji.
Źródło: foxnews.com, axios.com, dorzeczy.pl
WMa
Zdecydowany komunikat Iranu po nocnym ostrzale Izraela. Czy będzie wojna?