Stolica Apostolska może powstrzymać Iran od eskalowania konfliktu na Bliskim Wschodzie, uważa watykanista John Allen. Wszystko za sprawą dużej bliskości dyplomacji Watykanu i Teheranu.
Papież Franciszek rozmawiał przez telefon z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim, wcześniej watykański dyplomata abp Paul Gallagher rozmawiał z irańskim szefem MSZ Hosseinem Amirem-Abdollahianem. Te wzmożone watykańsko-irańskie kontakty są niewątpliwie pokłosiem wojny na Bliskim Wschodzie, według oficjalnych komunikatów – odbyły się na prośbę Teheranu. Zdaniem watykanisty Johna Allena z „Crux Now” może się wydawać, że to tylko kurtuazyjne rozmowy; w istocie jednak Watykan może „odegrać kluczową rolę w przekonaniu Iranu do powściągliwości i uniknięcia eskalacji konfliktu”.
Allen zwraca uwagę, że Iran otrzymuje regularne ostrzeżenia od USA; nie jest jednak przesądzone, że rząd w Teheranie będzie się do nich stosował. Rola Watykanu może być szczególnie ważka zwłaszcza ze względu na długą tradycję kontaktów między oboma państwami. Watykan utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Iranem od 1954 roku, a więc o wiele dłużej, niż z USA.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Allena Watykan może wpłynąć na Iran także dlatego, że dyplomacja Stolicy Apostolskiej lepiej rozumie złożone motywacje rządu w Teheranie. Irańczycy kierują się nie tylko Realpolitik, ale również swoją teologią; co więcej w rozmowie z Franciszkiem prezydent Raisi miał na przykład argumentować konieczność wsparcia Strefy Gazy przez Iran nakazami nie tylko wiary islamskiej, ale w ogóle „wiary Abrahama”, próbując tym samym rozszerzyć taki obowiązek również na chrześcijan.
Według autora z „Crux Now” nie ma szans na to, by Joe Biden, Rishi Sunak czy Emmanuel Macron rozmawiali z Raisim na temat Ziemi Świętej w Biblii i Koranie; Franciszek i dyplomaci Watykanu mogą to jednak zrobić. Ponadto Allen zwrócił uwagę na podział w świecie islamu pomiędzy szyitami a sunnitami. Irańczycy to szyici, którzy mogą relatywnie łatwo porozumieć się z katolikami, na przykład ze względu na szyickie święto Aszura, które upamiętnia męczeństwo Husajna ibn Alego i jest związane z teologią ofiarnej śmierci oraz pokuty.
Wreszcie zarówno Watykan jak i Iran mają zbliżone cele w polityce międzynarodowej, dążąc do wytworzenia świata multilateralnego, bez dominacji jednego czy dwóch największych mocarstw.
To wszystko sprawia, sądzi Allen, że Watykan może skutecznie wpłynąć na Iran, zabiegając o pokój na Bliskim Wschodzie.
Źródło: cruxnow.com
Pach
Papież i Żydzi. Dlaczego Franciszek nie odczytał przemówienia do rabinów?