26 września 2025

John Mearsheimer: Duża liczba obywateli USA jest lojalna… wobec Izraela

Duża liczba obywateli USA jest lojalna wobec Izraela, a nie wobec Ameryki. W efekcie polityka zagraniczna USA służy interesom Jerozolimy, choć powinna służyć interesom Waszyngtonu. Mówił o tym słynny politolog z Uniwersytetu w Chicago, prof. John Mearsheimer.

John Mearsheimer mówił w rozmowie z Judge Napolitano na youtube o problemie wynikającym z izraelskiego lobby w USA. Jak podkreślił, część obywateli USA jest po prostu lojalna… wobec innego państwa.

Mearsheimer stwierdził, że w sprawie amerykańskiej polityki wobec Izraela dochodzi do złamania kontraktu społecznego w USA. – Obywatele mają kontrakt społeczny ze swoim rządem, a ten kontrakt mówi, że ich lojalność jest skierowana wobec rządu amerykańskiego. Mamy tymczasem izraelskie lobby – chcę powiedzieć bardzo jasno, to nie są tylko żydzi, to są też chrześcijańscy syjoniści – którzy mają głęboką lojalność wobec obcego państwa i niekiedy te lojalności wchodzą sobie w drogę – wskazał.

Wesprzyj nas już teraz!

Ci ludzie, którzy są głęboko lojalni wobec Izraela, mają wpływ na amerykańską politykę w kwestiach międzynarodowych, a to dotyczy również zaangażowania amerykańskich sił zbrojnych – dodał. – Mówiąc krótko, prowadzimy politykę zagraniczną, która wymaga niekiedy zaangażowania naszych sił zbrojnych na rzecz interesów obcego państwa, co nie zawsze jest zgodne z amerykańskim interesem narodowym. To w mojej ocenie sytuacja nieakceptowalna – stwierdził.

Profesor skomentował też głośny wpis Donalda Trumpa w „Truth social”, gdzie ten sugerował, iż Ukraina może odbić całe swoje terytorium – a nawet pójść jeszcze dalej. Według Mearsheimera to sprytny sposób Trumpa na to, by odsunąć od siebie odpowiedzialność za wojnę.

Mówić, że Ukraina może odzyskać całe terytorium, które straciła na rzecz Rosji, jest niedorzeczne. Tekst mówi, że mogliby wziąć nawet więcej terytorium, sugerując, że mogliby pójść do Moskwy. To absurd – podkreślił, dodając, że Trump w ogóle nie napisał, jak Ukraina miałaby to zrobić.

Według Mearsheimera najbardziej istotnym elementem tego tekstu jest umywanie sobie przez Trumpa rąk w sprawie wojny na Ukrainie. – Trump doszedł do wniosku, że nie może tego zakończyć. Nawet jeżeli doszedłby do porozumienia z Putinem w sprawie tego, jak ma wyglądać porozumienie, nie może zmusić Ukrainy i Europejczyków do zaakceptowania tego porozumienia. Trump zrozumiał, że konflikt musi rozstrzygnąć się na polu bitwy – powiedział.

We wpisie Trump wyraźnie chciał przekazać troskę o konflikt Ukrainie, Europie i Rosji, zaznaczył Mearsheimer. Prezydent USA zadeklarował, że będzie wspierać Europę i Ukrainę, ale na koniec życzył wszystkim powodzenia, podkreślił.

Dystansuje się od tego konfliktu. Przekazuje go Europejczykom i Ukraińcom. Nie odcina pomocy militarnej i finansowej dla Europy, która może być wykorzystana do zakupu broni – dodał.

Według Mearsheimera, Trump chce zabezpieczyć swoją pozycję: odsunąć się od konfliktu, pozostawiając wsparcie, ale już nie odpowiedzialność – tę mają ponosić Europejczycy i Ukraińcy. Jeżeli Ukraina przegra, nie będzie to wina Trumpa…

Źródło: Judging Freedom-youtube

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram