Akcjonariusze nieistniejącego koncernu naftowego Jukos wygrali przed Trybunałem Arbitrażowym w Hadze sprawę przeciwko państwu rosyjskiemu. Sprawa toczyła się niemal 10 lat, Moskwa ma zapłacić 50 miliardów dolarów.
Pozew złożyła spółka Menatep, za pomocą której Chodorkowski w przeszłości kontrolował koncern. Byli udziałowcy domagali się 100 miliardów odszkodowania za akcje skonfiskowane im przez rosyjskie władze. Stały Trybunał Arbitrażowy przyznał rację udziałowcom, zasądził jednak odszkodowanie o połowę niższe.
Wesprzyj nas już teraz!
Sędziowie trybunału uzasadnili decyzję twierdząc, że rosyjscy urzędnicy i sędziowie manipulowali przepisami, by doprowadzić do bankructwa korporacji, przejęcia jej przez państwo i aresztowania Michaiła Chodorkowskiego. Trybunał uznał także, że część winy ponoszą także sami akcjonariusze – stąd decyzja o niższym odszkodowaniu.
Rosjanie mają zacząć wypłatę odszkodowania w ciągu 180 dni od ogłoszenia wyroku. Po 15 stycznia 2015 roku zaczną być naliczane odsetki. Chodorkowski nie walczył o odszkodowanie, wyrok ocenił jako „fantastyczny”.
Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych zaznaczyło, że postępowanie nie zostało jeszcze zakończone. Moskwa złoży apelację.
Źródło: BBC
mat