Kierowcy spoza strefy Schengen będą musieli już od najbliższej niedzieli dostosować się do nowych zasad wjazdu. Tego dnia rusza bowiem ujednolicony elektroniczny system rejestracji podróży po krajach należących do tego obszaru.
Podróżujących dowolnym typem pojazdu obejmie system, którego wprowadzenie tłumaczone jest potrzebą zwiększenia bezpieczeństwa i uszczelnienia granic. Na horyzoncie zaś widać już system ETIAS, który obejmie wjeżdżających do strefy Schengen obywateli Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Wielkiej Brytanii.
Wesprzyj nas już teraz!
„Od 12 października 2025 roku podróżującym do strefy Schengen nie wystarczy już tylko paszport. W całej strefie zacznie obowiązywać nowy cyfrowy system rejestracji podróży (EES), a granicę będzie można przekroczyć dopiero po okazaniu potwierdzenia elektronicznego wjazdu. Zmiany mają zwiększyć bezpieczeństwo, a jednocześnie ułatwić podróżowanie. Rozwiązanie wpisuje się w unijną strategię Smart Borders, mającą na celu uszczelnienie granic. Nowy system wychwyci osoby przekraczające limit pobytu” – wyjaśnia serwis motoryzacja.interia.pl.
Zanim podróżujący przekroczą granice strefy, będą musieli podać swoje podstawowe dane osobowe oraz informację o celu i okresie planowanego pobytu. Debiutanci zostawią również w systemie odciski palców lub skan twarzy. „Wielki Brat” będzie pilnować, czy dopuszczalny limit przebywania wewnątrz strefy nie zostanie przekroczony.
„W nowym systemie będą rejestrowani obywatele państw spoza UE udający się na krótki pobyt (do 90 dni w okresie 180 dni) do krajów europejskich. Dane podróżnych będą rejestrowane niezależnie od tego, czy potrzebują oni wizy krótkoterminowej, czy też korzystają z ruchu bezwizowego. Na szczęście nowe przepisy nie dotyczą podróżowania w obrębie strefy Schengen – system obowiązuje tylko przy wjazdach do strefy lub wyjazdach poza nią” – czytamy w informacji.
W ramach uszczelniania strefy już w przyszłym roku zacznie w niej funkcjonować system ETIAS (European Travel Information and Authorisation System) dla wjeżdżających do Schengen bez wiz Amerykanów, Kanadyjczyków i Brytyjczyków. Każdą podróż poprzedzi konieczna autoryzacja.
Źródło: motoryzacja.interia.pl
RoM
