Szef PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że wynik wyborczy we Włoszech może dać nadzieję na zmiany w Unii Europejskiej. „Mam nadzieję, że wieczorem się dowiemy o tym, jakie są dobre wyniki wyborów we Włoszech” – powiedział.
Były wicepremier Jarosław Kaczyński skomentował trwające we Włoszech wybory parlamentarne. Podkreślił, że ich wynik może dać nadzieję na zmiany w Unii Europejskiej. Dodał, że on sam jest zwolennikiem Polski w UE, „bo nie ma innego wyjścia”. Jednak zasugerował, że Unia Europejska powinna się zmieniać.
„Byłem i w dalszym ciągu jestem, chociaż nie ukrywam, że dzisiaj, kiedy to mówię, to mi trochę gorzko w ustach, zwolennikiem naszej obecności w UE z tego względu, że po prostu nie ma innego wyjścia, a jest nadzieja na to, że UE zacznie się zmieniać. Dzisiaj jest dzień takiej nadziei, mam nadzieję, że wieczorem się dowiemy o tym, jakie są dobre wyniki wyborów we Włoszech” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Wesprzyj nas już teraz!
Kaczyński ocenił, że „naprawdę to nie oznacza, że musimy się zgadzać na taką Unię Europejską, której mało znany i mało udany polityk, który dzisiaj stoi na czele Komisji Europejskiej, pani von der Leyen odgraża się Włochom, co to nie będzie, jak oni nie wybiorą, jak ona chce”.
We Włoszech w niedzielę odbywają się przyspieszone wybory parlamentarne. Zostały rozpisane po upadku szerokiej koalicji tworzącej rząd jedności narodowej Mario Draghiego. To pierwsze wybory po wejściu w życie zmian w konstytucji, na mocy których liczbę deputowanych zmniejszono z 630 do 400, a senatorów z 315 do 200. Według sondaży na zdecydowane zwycięstwo może liczyć blok partii centroprawicowych.
W czwartek Ursula Von der Leyen podczas debaty na uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech. „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier” – odpowiedziała szefowa KE.
„W żadnym traktacie nie ma tego, że to Komisja Europejska wyznacza, kto ma wygrywać wybory. I myśmy nigdy takiego traktatu nie ratyfikowali. I nigdzie, ani w traktatach, ani w tradycji UE, a przedtem EWG nie ma tego, że rządzić w krajach UE może tylko lewica albo po prostu lewactwo, czyli skrajna lewica” – oświadczył prezes PiS.
Źródło: PAP
Oprac. WMa