Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina w rozmowie z PCH24 TV zwróciła uwagę na konieczność szybkiego powstrzymania „rozpędzonego pociągu” ideologii LGBT. Podkreśliła, że niezbędne są działania społeczne, gdyż w przeciwnym razie homoseksualiści przeforsują swoje pomysły i szybko obudzimy się w zupełnie innym świecie.
Kaja Godek w rozmowie z PCh24 podkreśliła, że lobby LGBT stara się wpływać za wszelką cenę na korzystne dla niego zmiany prawne.
– To nie jest tylko narzędzie do zmiany świadomości społecznej, ale to jest też środek nacisku. I oni w każdym państwie, w którym stosowali tę taktykę, przechodzili później do żądań zmian w prawie. I te żądania będą. Ta presja na polityków już jest, te żądania się pojawią. Żądania ślubów homoseksualnych, adopcji dzieci dla homoseksualistów – powiedziała.
Wesprzyj nas już teraz!
– Doświadczenie państw zachodu pokazuje, że można taką radykalną agresywną kampanią urobić społeczeństwo na tyle, żeby wtedy, gdy takie żądanie trafi do ustawodawcy, machnęło ręką i powiedziało, zróbcie to co oni chcą, bo my już mamy dosyć. Tak będzie też w Polsce jeśli ta inwazja lobby LGBT nie będzie zahamowana na najwcześniejszym możliwym etapie – dodała.
W poniedziałek projekt ustawy „Stop LGBT” podpisany przez 140 tysięcy osób trafił do Sejmu. Zakłada on zakaz organizacji obscenicznych i wrogich tradycyjnej moralności parad homoseksualnych oraz demoralizacji nieletnich. Za inicjatywę odpowiada Fundacja Życie i Rodzina zarządzana przez Kaję Godek.
Rozmówczyni red. Pawła Chmielewskiego odniosła się także do listy parafii zbierających podpisy przedstawionej przez portal OKOPress. Podkreśliła, że wbrew intencjom liberalnego portalu, znalezienie się na takiej liście może stanowić tylko powód do dumy. Stanowi bowiem potwierdzenie słuszności prowadzonych działań.
Obrończyni życia i rodziny doceniła także wysiłek osób zbierających podpisy pod projektem ustawy Stop LGBT. Stało się tak, pomimo że zbierano je w czasie pandemicznym i wakacyjnym, co nie sprzyjało aktywności społecznej.
Kaja Godek skrytykowała także przekonanie, że nie warto przeprowadzać akcji społecznych, gdyż radykalizuje to lewicę. Podkreśliła, że lewica bez względu na postawę przeciwników będzie się radykalizować.
– U nich nie ma takich pacyfistycznych zaśpiewów. Nie mówią, by przestać coś robić, bo to nie ma sensu. Oni to robią zawsze. To po naszej stronie pojawiają się głosy, że nie należy prowadzić akcji społecznych w obronie wartości, gdyż rzekomo radykalizują one lewicę. Lewica będzie się radykalizowała krok po kroku. Albo będziemy zmotywowani i również gotowi do obrony naszego świata, albo ten świat będziemy musieli oddać, zostanie on radykalnie przebudowany – podkreśliła Kaja Godek.
mjend
Zobacz całą rozmowę:
Zatrzymamy parady LGBT! Ta ustawa to strzał w 10 || Jaka jest prawda?