– Parady zboczeńców na ulicach polskich miast powinny być zabronione – powiedziała w piątek na antenie Polsat News Kaja Godek z KW Prawica.
Działaczka pro life powiedziała, że w Polsce mamy do czynienia z „ogromnym atakiem lobby lewicowego”, który „widać gołym okiem”. – Niepokojące jest to, że osoby sprawujące dzisiaj władzę nic z tym nie robią – podkreśliła dodając, że „są zjawiska, które powinny być ograniczone prawnie”. Zaliczyła do nich „parady zboczeńców, które przechodzą ulicami polskich miast”. – Powinny być one zabronione ze względu na obrazę moralności publicznej – oceniła.
Wesprzyj nas już teraz!
Dopytywana przez Piotra Witwickiego, czy na pewno chciała użyć słowa zboczeńców, odparła: „A jak nazwać ludzi, którzy afiszują się i swoją tożsamość definiują przez swoje dziwne preferencje łóżkowe. Tego nie można inaczej nazwać”.
Kaja Godek odniosła się również do pomysłu wprowadzenia w Polsce tzw. związków partnerskich. – Art. 18 konstytucji mówi, że małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny i jako taki związek pozostaje pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Żadne inne związki nie mają być w Polsce uprzywilejowane, powagą urzędnika państwowego sankcjonowane, nie mają być obecne w polskim prawie – podkreśliła.
– Z przerażeniem patrzę na to, że rząd, który jest rzekomo konserwatywny, absolutnie na to nie reaguje i jeszcze tłumaczy, że nic nie może zrobić. Po co nam taki rząd, który nie może rządzić? – zakończyła Kaja Godek.
Źródło: Polsat News
TK
Zobacz także:
W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?