Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na wyrok uniewinniający Kaję Godek. Liderka Fundacji Życie i Rodzina w telewizyjnej wypowiedzi wskazała na związki homolobby z pedofilską patologią.
Wesprzyj nas już teraz!
„OMZRiK i mężczyźni podający się za homoseksualistów ponownie przegrali ze mną w sądzie. Postanowienie jest prawomocne” – czytamy we wpisie umieszczonym we wtorek na społecznościowym profilu obrończyni życia.
Dalej Kaja Godek przypomina i przybliża szczegóły sprawy.
„Dzisiaj, 9 lutego 2021 roku ostatecznie zakończyła się sprawa, która ma wielkie znaczenie dla swobodnego mówienia prawdy o LGBT. Sąd odrzucił zażalenie na wyrok z maja 2020 roku. Tym samym sąd potwierdził, że nie można skarżyć za wypowiedź o homoseksualistach, bo sama deklaracja, że jest się homo, nie jest żadnym dowodem na przynależność do tej grupy” – czytamy na Facebooku.
Zbiegły do Norwegii przed prawomocnym wyrokiem polskiego sądu szef OMZRiK Rafał Gaweł wraz z siedmioma zadeklarowanymi homoseksualistami domagali się skazania Kai Godek za wypowiedź na antenie Polsat News. Kontekstem dyskusji była emisja filmu braci Sekielskich o obyczajowych patologiach z udziałem księży, m.in. tajnych współpracowników komunistycznej Służby Bezpieczeństwa.
– Walka z pedofilią w Kościele i w każdym środowisku, to musi być przede wszystkim ograniczenie wpływu homolobby i tego nie robi żadna siła polityczna dzisiaj w Polsce. Dlatego, że to pederastia jest wstępem do pedofilii i to pokazuje film braci Sekielskich. Teraz geje mówią, że chcą adoptować dzieci. Dlaczego chcą adoptować dzieci? Bo chcą je molestować i gwałcić, takie są fakty – mówiła pozwana.
Wśród skarżących znaleźli się m.in. celebryci Michał Piróg, Jacek Poniedziałek, Daniel Kuczaj, Tomasz Szypuła i Krystian Legierski.
„W trakcie programu w Polsacie politycy lewicy prześcigali się w oburzeniu, że pośród księży znajdują się osoby wykorzystujące seksualnie dzieci. Zwracałam uwagę na fakt, że niezależnie od tego, czym zajmują się na co dzień sprawcy pedofilii, większość przestępstw z tego obszaru ma charakter homoseksualny” – tłumaczyła Kaja Godek.
„Dzisiejsza decyzja sądu oznacza, że mówienie prawdy o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez środowisko LGBT nie jest przestępstwem. Cieszę się, że obrona dzieci przed pedofilią okazała się wartością wyższą niż komfort aktywistów LGBT” – skomentowała wtorkowy wyrok.
Źródło: Facebook
RoM