W jednym z najbardziej permisywnych amerykańskich stanów, burmistrz zapowiada zdecydowany sprzeciw wobec zabijania dzieci. Media ujawniły metody aborcyjnego lobby.
Największa amerykańska organizacja aborcyjna zamierza otworzyć w Victorville w Kalifornii kolejną „klinikę”. Oficjalnie, przedstawiciele organizacji zapewniają, że w ośrodku nie będą zabijać nienarodzonych dzieci. –Nie wierzę im nawet przez sekundę – kontruje burmistrz Victorville, Ryan McEachron.
Wesprzyj nas już teraz!
Polityk otwarcie zapowiedział, że przeciwko inicjatywie Planned Parenthood użyje wszelkich dostępnych mu środków. Jak argumentuje – wbrew uspokajającym głosom lobbystów – po zainicjowaniu działalności ośrodka lokalna społeczność i władze nie będą miały żadnego wpływu na rodzaj przeprowadzanych tam „zabiegów”.
Choć prawo nie daje mu zbyt wielu możliwości działania, McEachron zamierza zmobilizować lokalną społeczność w celu zablokowania inicjatywy. Ostatni ośrodek aborcyjny w Victorville został zamknięty w 2004 roku.
Jak ujawniły media, środowiska związane z Planned Parenthood zaproponowały burmistrzowi finansowe wsparcie jego kampanii wyborczej do Kongresu. Oczywiście pod warunkiem, że publicznie wesprze otwarcie ośrodka.
Źródło: lifesitenews.com
mat