Wiceprezydent USA Kamala Harris stwierdziła, że działania mające na celu ochronę dzieci nienarodzonych przed aborcją są „niemoralne”. Słowa kandydatki na nowego prezydenta padły podczas ostatniej debaty wyborczej z Donaldem Trumpem.
Jak informuje portal LifeNews.com, Kamala Harris w swojej wypowiedzi na temat promowania aborcji zasugerowała, że działalność pro life jest „niemoralna”. Kandydatka Demokratów stwierdziła, że jeśli wygra wybory, wniesie do prezydentury „wartości”, które poniżą prawa pro-life chroniące nienarodzone dzieci. Obecne przepisy uznała za „niemoralne”, jednocześnie popierając krajową ekspansję aborcji.
Debata Donalda Trumpa z Kamalą Harris odbyła się w National Constitution Center w Filadelfii. Już na początku dyskusji pojawiły się pytania o aborcję i jej ewentualną legalizację.
Wesprzyj nas już teraz!
Kamala Harris broniła krwawej procedury zabijania dzieci nienarodzonych uznając ją jako zgodną z jej moralnością. Twierdziła, że wykonywanie aborcji nie narusza zasad żadnej religii. Kandydatka Partii Demokratycznej przypomniała, że wskutek decyzji Sądu Najwyższej w sprawie Roe vs. Wade, zniesiono ogólnokrajowe przepisy o dostępie do aborcji. Oznacza to, że obecnie w ponad 20 stanach USA istnieje prawo chroniące w mniejszym lub większym stopniu prawo do życia. Aborcja w tych stanach jest zakazana lub dozwolona tylko w niektórych przypadkach.
Zdaniem Harris obowiązujące prawo należy zmienić w taki sposób, aby kobiety mogły decydować o możliwości zabicia swojego dziecka.
„Nie trzeba porzucać swojej wiary ani głęboko zakorzenionych przekonań, aby zgodzić się z rządem, a Donald Trump z pewnością nie powinien mówić kobiecie, co ma robić ze swoim ciałem” – stwierdziła Kamala Harris.
Podobnie jak przez całą kampanię, wiceprezydent Kamala Harris obiecała narzucić aborcję we wszystkich 50 stanach siłą. „Przyrzekam wam, że gdy Kongres uchwali ustawę o przywróceniu ochrony Roe v. Wade jako prezydent Stanów Zjednoczonych, z dumą podpiszę ją jako prawo” — powiedziała. „Ale zrozumcie, gdyby Donald Trump został ponownie wybrany, podpisałby ogólnokrajowy zakaz aborcji. Zrozumcie, że w jego Projekcie 2025 byłby ogólnokrajowy zakaz aborcji”.
Prezydent Donald Trump odpowiedział, że pogląd Partii Demokratycznej jest daleki od amerykańskiego głównego nurtu. „Demokraci są radykalni w kwestii aborcji” – odpowiedział Trump. Dodał, że „liberałowie popierają również egzekucję po urodzeniu”. „To mi nie odpowiada” – stwierdził.
Źródło: LifeNews.com
WMa