Ruszyła budowa pomnika „Niezłomnym – Ojczyzna”. Do podkrakowskiej Morawicy trafiły już pierwsze kamienie z miejsc kaźni polskich patriotów oraz ziemia z „Łączki”. Na kilkunastometrowym murze wypisane zostaną nazwiska polskich bohaterów, który walczyli o wolną Ojczyznę oraz uwieczniona zostanie historia niezłomności Narodu Polskiego, rozpoczęta Chrztem Polski w 966 roku. W budowę pomnika może włączyć się każdy!
– Na 1050 rocznicę Chrztu Polski i polskiej państwowości chcemy wydobyć elementy niezłomności Narodu Polskiego, poprzez przywołanie świadków historii tych lat. Dlatego z jednej strony pomnika uwieczniona zostanie ta 1050-letnia historia niezłomności Narodu Polskiego, zaś z strony będzie ona wypisana imionami i nazwiskami, nazwami oddziałów, które tą historię tworzyły i walczyły o to, by jej nie zapomnieć, nie wymazać – podkreślił ks. Władysław Palmowski, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Morawicy, gdzie budowany jest pomnik.
To długi na 18 i wysoki na 11 metrów mur, na którym uwiecznione zostaną najważniejsze wydarzenia z 1050 -letniej historii chrześcijańskiej Polski. Z drugiej jego strony pomnik poświęcony zostanie tym najbardziej zapomnianym bohaterom – Żołnierzom Wyklętym, Niezłomnym, których aparat komunistycznego terroru chciał wymazać z naszej pamięci.
Wesprzyj nas już teraz!
Na murze jest miejsca na 20 tys. nazwisk. W centralnym punkcie pomnika w sobotę umieszczono pierwsze kamienie z wiezień, gdzie katowano bohaterów polskiego podziemia, a w urnie złożonej w pomniku, znalazła się ziemia z Łączki.
– Wymazano ich groby, wymazano ich z pamięci wielu. Dlatego trzeba i chcemy ich przywołać, by pozostali pośród nas – dodał ks. Palmowski.
Choć zarys pomnika jest już widoczny, to jednak dopiero początek jego budowy. Morawica ma być bowiem miejscem pamięci, gdzie pamięć o Niezłomnych przetrwa. Dlatego inicjatorzy budowy czekają na kolejne kamienie z więzień, ziemie z miejsc śmierci czy pochówków bohaterów i kolejne nazwiska Niezłomnych. Będą one sukcesywnie umieszczane na pomniku. Ma być to wspólne dzieło Polaków.
– Chcemy z tego miejsca dać przesłanie do młodych. Żyjecie w swojej małej ojczyźnie, tworzycie ją. Zechciejcie w tejże ojczyźnie rozpatrzeć wraz z nauczycielami historii, wychowawcami, bo może i w tej waszej małej ojczyźnie są ludzie, których by warto przywołać, może są miejsca, z których kamienie czy ziemie mogłyby stać się świadkami na tym murze, mogłyby przywołać to wielkie świadectwo niezłomności Narodu – apelował ks. Palmowski.
W taki sposób budowa pomnika może stać się ciekawą lekcją historii. Ta pamięć jest bardzo ważna dla zachowania naszej tożsamości.
– Różne rzeczy są ważne dla przetrwania państwowości: bogactwo, przemysł, kultura, sztuka. Dla mnie najważniejszą rzeczą jest edukacja, bo to jest broń, która może z pokolenia na pokolenie przenieść ducha narodu. To jest broń przeciwko wszystkim tym, którzy ciągle jeszcze o żołnierzach wyklętych mówią jak o bandytach – zauważyła Zuzanna Kurtyka, wdowa po śp. Januszu Kurtyce, prezesie Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak dodała, ta edukacja jeszcze teraz może mieć wyjątkowy charakter, bo pośród nas żyją jeszcze, choć już coraz mniej liczni Żołnierze Niezłomni i możemy czerpać z ich przekazów. W Małopolsce pozostał ostatni żołnierz WiN – Wacław Szacoń „Czarny”.
– Myśmy byli zawsze wierni Bogu i Ojczyźnie. Wiara w Boga była całą naszą siła, a krzyż przewodnikiem. Dziś niejednokrotnie jest on znieważany, a on w naszej historii jest obecny ponad tysiąc lat, od Chrztu Państwa Polskiego – zaznaczył.
Jak zauważył, zawsze o tym przypomina na spotkaniach z ludźmi młodymi, bo to oni są przyszłością i nadzieją na zachowanie wiary i patriotyzmu.
– Powtarzam im zawsze, że tylko pod tym krzyżem, Polska będzie Polską, a Polak – Polakiem – dodał.
W sobotę, podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego, w pomniku została złożona urna z warszawskiej „Łączki”, gdzie grzebani byli polscy patrioci, zamordowani przez władzę komunistyczną. Udało się też zdobyć i zamontować kamienie z Więzienia na Zamku Lubelskim, Więzienia „św. Michała” w Krakowie, Aresztu Śledczego na Montelupich w Krakowie, Zakładu Karnego Nowy Wiśnicz, Zakładu Karnego Nowy Sącz, Zakładu Karnego Tarnów, Aresztu Śledczego Kielce, Zakładu Karnego Kielce, Zakładu Karnego Wadowice, Tajnego Aresztu Informacji Wojskowej i Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie na ul. Józefitów oraz urnę ziemią z miejsc walk Gruszów i Łapanów kpt. Jana Duboniowskiego „Salwy” i miejsca jego śmierci – Ruda Kameralna.
Jak zapewniła Rada Realizacji Projektu Pomnika, to dopiero początek, bo mur monumentu, symbolizujący bohaterską postawę do końca, chętnie przyjmie pamięć o całych oddziałach i każdym z osobna.
Ziemię i kamienie z miejsc pochówku, katowania lub mordowania Niezłomnych można przekazywać do Rady z opisem pobrania i świadectwem wystawionym przez instytucje, które się nimi opiekują. Imienne zgłoszenia Niezłomnych powinny być potwierdzone w IPN.
Budowę monumentu można wesprzeć poprzez ofiarę na konto: Parafia Rzymsko – Katolicka, Morawica 5, 32-084 Morawica, nr 94 1240 4722 1111 0010 6441 3421 z dopiskiem „Dar na realizację pomnika „Niezłomnym – Ojczyzna”. Uroczyste Odsłonięcie pomnika planowane jest na 23 kwietnia 2016 roku.
Marcin Austyn, Morawica
fot. Marcin Austyn
{galeria}