29 marca 2017

Kanadyjski parlament uchwalił niewiążącą rezolucję dającą możliwość uznania tzw. islamofobii za niezgodną z prawem. Autorką rezolucji zwanej „M-103” była liberalna członek parlamentu, Iqra Khalid, urodzona w Pakistanie i przybyła stamtąd do Kanady. Rezolucja została uchwalona stosunkiem głosów 201-91 w czwartek. Kontrowersje wzbudza wykluczający język. Wyróżnia on islam ­– jako chroniony – a pomija inne religie. Krytycy nazywają rezolucję krokiem w stronę prawa szariatu.

 

Poseł Partii Konserwatywnej, David Anderson, próbował zmienić rezolucję, by skorygować niezdefiniowaną „islamofobię” słowami, które obejmowałyby żydów, chrześcijan, sikhów i hindusów. Poprawka nie przeszła. Khalid odmówiła odpowiedzi na pytania prasy o to, dlaczego język definiujący islamofobię nie został uwzględniony w rezolucji. Rezolucja zgłoszona minionej jesieni zyskała więcej uwagi po styczniowej strzelaninie w meczecie w Quebecu.

Wesprzyj nas już teraz!

Rezolucja ma silne poparcie liberalnego rządu, którego głową jest Justin Trudeau – katolik. Kanadyjski premier zwrócił na siebie uwagę we wrześniu zeszłego roku po tym, jak odwiedził meczet rozdzielający obie płci. Zachęcał także kanadyjskich muzułmanów do ubiegania się o urząd w partiach politycznych opozycji, mówiąc: Chciałbym zobaczyć więcej Kanadyjczyków z różnych środowisk angażujących się w działalność partii, które są zgodne z ich przekonaniami i ideologiami, aby upewnić się, że żadna partia nie będzie wystawiać kandydatów przeciwko kanadyjskim muzułmanom czy jakiejkolwiek innej grupie Kanadyjczyków i nie będzie ich demonizować.

 

Na stronie internetowej parlamentu i w innych miejscach pojawiły się wielorakie petycje, podpisane przez dziesiątki tysięcy sygnatariuszy, sprzeciwiając się rezolucji antyislamofobicznej. Ogólnokrajowe badanie opinii publicznej, przeprowadzone przez Forum Research, pokazało, że Kanadyjczycy w przeważającej części nie aprobują rezolucji – tylko 14 proc. odpowiedziało, że projekt ustawy powinien pozostać w obecnej postaci.

 

Rezolucja wzbudziła niepokój o wolność religijną, szczególnie gdy uwzględni się historię działań przeciwko chrześcijanom ze strony Komisji Praw Człowieka w Ontario (Ontario Human Rights Commission). Jeśli „M-103” stanie się w końcu prawem, okaże się, w jaki sposób kanadyjski Sąd Najwyższy zastosuje ustawę z jej niejasnym językiem, biorąc pod uwagę jej poprzednie orzeczenie przeciwko Billowi Whatcottowi.

 

Whatcott to chrześcijanin, wobec którego Komisja Praw Człowieka prowadziła dochodzenie w związku z rozpowszechnianiem literatury przeciwnej homoseksualizmowi. Mężczyzna został uznany za winnego dyskryminacji i otrzymał od sądu nakaz pokrycia kosztów sądowych Komisji, jak również wypłacenia 7,5 tys. dolarów odszkodowania parze homoseksualistów, którą obraził.

 

Są obawy, że ogólnokrajowe prawo wymierzone w nieokreśloną „islamofobię” stanie się nową bronią w rękach Komisji i sądów. Katolicka Liga Praw Obywatelskich (The Catholic Civil Rights League), kanadyjska świecka organizacja przeciw zniesławianiu, opublikowała w lutym komentarz, w którym m.in. czytamy: „Motywy rezolucji sugerują zaliczenie islamofobii do przestępstw motywowanych nienawiścią, podczas gdy uzasadnione obawy dotyczące głównych i skrajnych aspektów islamu powinny być otwarte na debatę, a nie poddawane jakiemuś pełzającemu przestrzeganiu prawa szariatu, które zabrania krytyki islamu”.

 

 

Kanada od stycznia 2017 roku przyjęła ponad 40 tys. syryjskich uciekinierów. To więcej niż kilka krajów europejskich. W roku 2011 ogólnokrajowe badania gospodarstw domowych wykazały, że populacja muzułmańska w Kanadzie przekroczyła milion. Te same badania pokazały także, że procentowy udział katolików w populacji kanadyjskiej spadł od roku 2001 z 43 proc. do 38 proc. Islam pojawił się na szczycie rankingu rozwoju religijnego, odnotowując 72-proc. wzrost. Katolicy w Kanadzie odnotowali drobny spadek o 0,5 proc. Chociaż muzułmanie stanowią 3,2 proc. kanadyjskiej populacji, średnia wieku kanadyjskich muzułmanów to 28 lat, podczas gdy średnia wieku kanadyjskich katolików to 42 lata.

Trey Elmore

Źródło: ChurchMilitant.com

 

tłum. Jan J. Franczak

 

Ka



nadyjski parlament uchwalił niewiążącą rezolucję dającą możliwość uznania tzw. islamofobii za niezgodną z prawem. Autorką rezolucji zwanej „M-103” była liberalna członek parlamentu, Iqra Khalid, urodzona w Pakistanie i przybyła stamtąd do Kanady. Rezolucja została uchwalona stosunkiem głosów 201-91 w czwartek. Kontrowersje wzbudza wykluczający język. Wyróżnia on islam ­– jako chroniony – a pomija inne religie. Krytycy nazywają rezolucję krokiem w stronę prawa szariatu.

 

Poseł Partii Konserwatywnej, David Anderson, próbował zmienić rezolucję, by skorygować niezdefiniowaną „islamofobię” słowami, które obejmowałyby żydów, chrześcijan, sikhów i hindusów. Poprawka nie przeszła. Khalid odmówiła odpowiedzi na pytania prasy o to, dlaczego język definiujący islamofobię nie został uwzględniony w rezolucji. Rezolucja zgłoszona minionej jesieni zyskała więcej uwagi po styczniowej strzelaninie w meczecie w Quebecu.

Rezolucja ma silne poparcie liberalnego rządu, którego głową jest Justin Trudeau – katolik. Kanadyjski premier zwrócił na siebie uwagę we wrześniu zeszłego roku po tym, jak odwiedził meczet rozdzielający obie płci. Zachęcał także kanadyjskich muzułmanów do ubiegania się o urząd w partiach politycznych opozycji, mówiąc: Chciałbym zobaczyć więcej Kanadyjczyków z różnych środowisk angażujących się w działalność partii, które są zgodne z ich przekonaniami i ideologiami, aby upewnić się, że żadna partia nie będzie wystawiać kandydatów przeciwko kanadyjskim muzułmanom czy jakiejkolwiek innej grupie Kanadyjczyków i nie będzie ich demonizować.

 

Na stronie internetowej parlamentu i w innych miejscach pojawiły się wielorakie petycje, podpisane przez dziesiątki tysięcy sygnatariuszy, sprzeciwiając się rezolucji antyislamofobicznej. Ogólnokrajowe badanie opinii publicznej, przeprowadzone przez Forum Research, pokazało, że Kanadyjczycy w przeważającej części nie aprobują rezolucji – tylko 14 proc. odpowiedziało, że projekt ustawy powinien pozostać w obecnej postaci.

 

Rezolucja wzbudziła niepokój o wolność religijną, szczególnie gdy uwzględni się historię działań przeciwko chrześcijanom ze strony Komisji Praw Człowieka w Ontario (Ontario Human Rights Commission). Jeśli „M-103” stanie się w końcu prawem, okaże się, w jaki sposób kanadyjski Sąd Najwyższy zastosuje ustawę z jej niejasnym językiem, biorąc pod uwagę jej poprzednie orzeczenie przeciwko Billowi Whatcottowi.

 

Whatcott to chrześcijanin, wobec którego Komisja Praw Człowieka prowadziła dochodzenie w związku z rozpowszechnianiem literatury przeciwnej homoseksualizmowi. Mężczyzna został uznany za winnego dyskryminacji i otrzymał od sądu nakaz pokrycia kosztów sądowych Komisji, jak również wypłacenia 7,5 tys. dolarów odszkodowania parze homoseksualistów, którą obraził.

 

Są obawy, że ogólnokrajowe prawo wymierzone w nieokreśloną „islamofobię” stanie się nową bronią w rękach Komisji i sądów. Katolicka Liga Praw Obywatelskich (The Catholic Civil Rights League), kanadyjska świecka organizacja przeciw zniesławianiu, opublikowała w lutym komentarz, w którym m.in. czytamy: „Motywy rezolucji sugerują zaliczenie islamofobii do przestępstw motywowanych nienawiścią, podczas gdy uzasadnione obawy dotyczące głównych i skrajnych aspektów islamu powinny być otwarte na debatę, a nie poddawane jakiemuś pełzającemu przestrzeganiu prawa szariatu, które zabrania krytyki islamu”.

 

Kanada od stycznia 2017 roku przyjęła ponad 40 tys. syryjskich uciekinierów. To więcej niż kilka krajów europejskich. W roku 2011 ogólnokrajowe badania gospodarstw domowych wykazały, że populacja muzułmańska w Kanadzie przekroczyła milion. Te same badania pokazały także, że procentowy udział katolików w populacji kanadyjskiej spadł od roku 2001 z 43 proc. do 38 proc. Islam pojawił się na szczycie rankingu rozwoju religijnego, odnotowując 72-proc. wzrost. Katolicy w Kanadzie odnotowali drobny spadek o 0,5 proc. Chociaż muzułmanie stanowią 3,2 proc. kanadyjskiej populacji, średnia wieku kanadyjskich muzułmanów to 28 lat, podczas gdy średnia wieku kanadyjskich katolików to 42 lata.

 

 

Trey Elmore

Źródło: ChurchMilitant.com

tłum. Jan J. Franczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 840 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram