Przeznaczona dla dzieci ekspozycja „Seks: Wystawa, która opowie wszystko” została niedawno otwarta w Ottawie. Jej treści są skandaliczne i demoralizujące. Środowiska stojące na straży dobra rodziny zapowiadają protest.
Ottawa jest już trzecim z kolei miastem, w którym prezentowana jest ekspozycja. Wcześniej był Montreal i Regina.
Wesprzyj nas już teraz!
Celem wystawy jest edukacja seksualna dzieci. Jak zwykle bywa w takich przypadkach, wystawa koncentruje się na fizyczności, promując przy tym różne dewiacje.
Dzieci mogą więc zobaczyć wideo objaśniające na czym polega masturbacja, zbliżenia genitaliów, zdjęcia nagich dzieci, nastolatków i dorosłych, zestaw rozmaitych prezerwatyw nałożonych na drewniane „penisy”, oraz „pokój orgazmu”, z okrągłym, skórzanym łóżkiem, telewizorem ukazującym genitalia i głosem wyjaśniającym, czym jest orgazm. Wystawa przeznaczona jest dla dzieci od 12 – 16 lat, jednak dwunastolatki mogą wejść tylko pod opieką rodziców.
Sprzeciw wobec skandalicznych treści jakie promuje ta wystawa, wyraził Kanadyjski Instytut Małżeństwa i Rodziny. Jego zdaniem ekspozycja promuje „seks analny, posiadanie wielu partnerów seksualnych i seks bez miłości”. „Ta wystawa przedstawia jedynie pornografię w wersji soft, specjalnie zaprojektowaną dla młodzieży” – napisał dyrektor instytutu Dave Quist. I wezwał do jej zamknięcia.
Quist zwraca również uwagę na to, że ekspozycja promuje aborcję, a nie wspomina nic o adopcji. Oburza go także sposób obrazowania więzi seksualnych. – Seks pokazany jest jako akt wyłącznie fizyczny, wyprany z emocji. I to ma być skierowane do dzieci! – dodaje Quist.
Sprawa wywołała zamieszanie polityczne. Wystawę skrytykował kanadyjski minister edukacji. Z kolei lewacka opozycja atakuje rząd za pruderię i niszczenie niezależności muzeów.
Źródło: rp.pl
ged