3 sierpnia 2021

Kanadyjska piłkarka uważa się za mężczyznę, ale na Olimpiadzie gra z kobietami. O co chodzi?

Igrzyska Olimpijskie w Tokio stały się wydarzeniem pełnym szalonych kontrowersji wokół płci zawodników. Organizatorzy zgodzili się, by zawodnicy startowali w zawodach płci przeciwnej własnej płci biologicznej, o ile tylko taka jest właśnie ich autoidentyfikacja. Najwięcej mówi się o tej sprawie w kontekście mężczyzn, którzy uważają się za kobiety i startują w zawodach dla kobiet, mając tym samym oczywistą przewagę. Dlaczego nie słychać przykładów przeciwnych, to znaczy kobiet, które ogłaszają się mężczyznami i w efekcie rywalizują w męskim sporcie? Ano dlatego, że takich przykładów nie ma. Wprost przeciwnie…

I tak pojawiła się na igrzyskach postać kanadyjskiej piłkarki , która twierdzi, że jest mężczyzną. Rebecca Quinn podaje się za osobę „transpłciową”. Wiadomo, że zdobędzie medal olimpijski – i jak radośnie ogłosiły media, będzie pierwszą osobą „niebinarną”, która osiągnie takie laury.

Ciekawe jednak, że biologiczna kobieta, uznająca się za mężczyznę, walczy na Olimpiadzie… w żeńskiej drużynie.

Wesprzyj nas już teraz!

Quinn jest znaną aktywistką genderową, zasiadała m.in. w zarządzie kolegium Athlete Ally, organizacji, której głównym celem jest promocja „inkluzywnosći i świadomości wokół społeczności LGBTQIA+ w sporcie.” Rok temu publicznie ogłosiła, że jest w swoim mniemaniu mężczyzną. Grała w uniwersyteckiej drużynie piłki nożnej Duke University.

Skoro tak, to dlaczego Quinn nie rywalizuje w drużynie męskiej? Można tylko domniemywać, że chodzi… o szanse na sukces. W konkurencji z mężczyznami Quinn przecież nie miałaby pewnie widoków na zwycięstwo; wątpliwe, czy zostałaby w ogóle powołana do drużyny. Gra więc tam, gdzie widzi możliwości.

Podobnie dzieje się z „transpłciowymi” mężczyznami. Są za słabi, by rywalizować z mężczyznami, więc… rywalizują z kobietami, gdzie, jak sądzą, mogą wygrywać.

I tak okazuje się, że cała ta genderowa ideologia to w sporcie… po prostu czysta hucpa.  

Źródła: lifesitenews.com, pch24.pl

Pach, AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram