1 września 2024

Lewicowi badacze „radykalizmu” niepokoją się postawą polskich imigrantów, którzy zabierają głos w kwestiach społeczno-politycznych w sposób inny niż nakazuje systemowa poprawność. Również policja bacznie przygląda się naszym rodakom, wypatrując zagrożeń dla spójności „obowiązującego” przekazu. W jednej szufladzie tak zwanych ekstremistów piętnowanych przez stróżów głównego nurtu znaleźli się przedstawiciele tak różnych nurtów jak między innymi krytycy terroru sanitarnego, słuchacze Radia Maryja, zwolennicy Konfederacji i… zwolennicy prorosyjskich, pseudonarodowych prowokatorów – „Kamratów”.

 

W środowiskach Polonii w Kanadzie coraz bardziej daje się zauważyć radykalizację – martwią się w rozmowach z Polską Agencją Prasową obserwatorzy tych środowisk. Lewoskrętni eksperci tłumaczą, że katalizatorem tego procesu stała się pandemia Covid-19.

Wesprzyj nas już teraz!

Mówiąc o radykalizacji części kanadyjskiej Polonii, wymieniają: niedawne zatrzymanie Kanadyjczyka polskiego pochodzenia za rzekome groźby pod adresem premiera Justina Trudeau, zwolenników Konwoju Wolności, który w 2022 roku blokował ciężarówkami Ottawę i przejścia graniczne w proteście przeciw reżimowi sanitarnemu, a także otwarcie krytykujący rząd Kanady polscy księża. Flaga Polski była jedyną flagą narodową, poza kanadyjską, która pojawiała się podczas konwoju.

Kilkanaście lat temu ruchy antysystemowe były uśpione. Przyszedł covid-19, pojawiła się nowa fala samozwańczych liderów, którzy wykorzystywali społeczne lęki. Ruchy te były niejednolite, były generalnie przeciwko władzy, naruszaniu swobód – tak to określano. Przeciwstawiały się także mediom i nauce – przekonywała w rozmowie z PAP profesor Barbara Perry, dyrektor ośrodka badań nienawiści, uprzedzeń i ekstremizmu na Politechnice Ontario (Ontario Tech).

Polacy nie byli dotychczas zaliczani do grup radykalizujących się. Mógł pojawiać się taki retoryczny ekstremizm, okropny, ale zgodny z prawem. Jednak policja obserwuje sytuację znacznie uważniej niż nawet trzy lata temu. Jeśli ktoś w polskiej społeczności zacznie być szczególnie słyszalny, [policja] zacznie łączyć fakty wskazujące na tę społeczność – zagroziła.

– Radykalizację długo łączono ze środowiskami muzułmańskimi – zaznaczył w rozmowie z PAP Louis Audet Gosselin, dyrektor naukowy Centrum Zapobiegania Radykalizacji w Montrealu. Znawca tematu najwyraźniej postanowił wrzucić do jednego worka „radykałów” zwolenników islamskiego terroryzmu i, na przykład, obrońców rodziny przed genderową rewolucją. Powiedział bowiem: – Zmienia się jednak profil osób radykalizujących się. W Wielkiej Brytanii uczestnikami niedawnych zamieszek byli ludzie w wieku 40 – 50 lat. Ci, którzy doświadczają skutków zmian społecznych, a nie rozumieją ich, mają poczucie straty i zwracają się np. przeciw społeczności LGBTQ.

W 2011 roku autorzy raportu o radykalizacji diaspor w Kanadzie zwracali uwagę na tych, którzy czują się „w pułapce” między dwiema kulturami. Współautor raportu James Ellis z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej powiedział PAP, że od działań pojedynczych osób do radykalizacji jest daleka droga, jednak przestrzegł wszelkich krytyków systemu, że „ciążenie w stronę radykalizujących się subkultur może być spowodowane brakiem integracji z szerszymi wspólnotami”.

„Ruscy agenci” po kanadyjsku

W 2022 r. komisja bezpieczeństwa publicznego Izby Gmin w kanadyjskim parlamencie opublikowała raport zatytułowany „Wzrost motywowanego ideologią gwałtownego ekstremizmu w Kanadzie”. Wśród 33 rekomendacji znalazła się ochrona przed zagrożeniami stwarzanymi przez ekstremizm, „w tym motywowany frustracją”.

Radykalizacja wykorzystuje frustrację – stwierdziła Perry. – Ciekawe, jaka część zradykalizowanych to niedawni imigranci. Oni w pewnym sensie uwierzyli w obietnice, a potem stracili złudzenia i są źli na każdy rząd, (nieważne,) polski czy kanadyjski, zakładają, że nikomu nie można ufać – orzekła.

Rozmówcy PAP podkreślili, że radykalizacji towarzyszy opowieść o „uczynieniu Zachodu znów wielkim”, przy jednoczesnej wrogości do systemów politycznych. – Polonia nie angażuje się zanadto w życie polityczne w Kanadzie, ale jej część jest generalnie antysystemowa, choć to przecież system ich przyjął. Konwój (Wolności) był antysystemowy i nagle duża grupa Polonii zaczęła się tam angażować – powiedział były wicepremier Alberty Thomas Lukaszuk, który sam przybył do kraju klonowego liścia właśnie z Polski.

Zatroskani badacze wyróżnili pośród przykładów „radykalizacji” także akcent religijny. – Część księży pomagała Konwojowi. Część środowisk związanych z Radiem Maryja postrzega się jako antyrządowych „wojowników Solidarności”, stąd nawet logo Solidarności podczas Konwoju –  odnotował Lukaszuk. Dodał, że w Albercie wśród znanych przeciwników sanitaryzmu był pochodzący z Polski ksiądz Artur Pawłowski.

Eksperci dostrzegli, iż obawa przed utratą tożsamości, której częścią jest religia, może wzmagać identyfikację religijną. – Udział w ruchu kontestatorskim takich osób jak Artur Pawłowski był widoczny, dla niektórych grup stało się to przyczynkiem do działań. Środowiska religijne czuły się dowartościowane dzięki swojemu sprzeciwowi wobec przepisów sanitarnych – dodał Gosselin.

Niektóre przejawy działalności mogą być atrakcyjne dla wrogich Kanadzie państw – mówią badacze. Wymienili tym kontekście m.in. aktywność zwolenników polskich ugrupowań takich jak Konfederacja czy Kamraci. Ich zdaniem, wszelkie przejawy krytyki aktywności NATO czy Ukrainy, a także antyunijne, budzą pytania o podatność na wpływ Rosji. – Antysystemowość niestety łatwo wykorzystać –  skomentował Lukaszuk.

Proszę zwrócić uwagę na raporty w sprawie prób wywierania wpływów z zagranicy na kanadyjską politykę – wskazała Perry. – Kanadyjskie służby sygnalizowały działania Rosji mające na celu destabilizację. Rosja prowadzi dezinformację, może być bardzo aktywna wśród zwolenników teorii spiskowych i mieć wpływ na ich wizję świata – zaznaczył Gosselin.

Źródła: PAP (Anna Lach), PCh24.pl

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(24)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 251 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram