W ciągu trzech miesięcy powinien zostać wyłoniony nowy szef ABW – zapewnił minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
Na razie obowiązki szefa ABW pełni płk Dariusz Łuczak, zastępca Krzysztofa Bondaryka, który kilkanaście dni temu podał się do dymisji.
Wesprzyj nas już teraz!
– Tak jak premier Donald Tusk zapowiedział kilka dni temu – pełniącym obowiązki po generale Bondaryku i po jego odejściu będzie pułkownik Łuczak, człowiek doświadczony, zastępca generała Bondaryka. Ten okres może trwać do trzech miesięcy zgodnie z ustawą i to jest ten czas, kiedy powołany powinien zostać nowy szef ABW – wyjaśnił Cichocki.
Minister zapowiedział też, że zmiany w systemie działania służb specjalnych leżą w gestii premiera Donalda Tuska, który zanim podejmie decyzję, chce odbyć odpowiednie konsultacje.
Tusk przyjął rezygnację Bondaryka złożoną na początku stycznia. Szef ABW zrezygnował z pełnionej funkcji od dnia 15 stycznia.
Jak wynika z nieoficjalnych zapowiedzi, premier Tusk chce ograniczyć zakres kompetencji ABW i zwiększyć kontrolę ministrów nad służbami specjalnymi.
Źródło: rp.pl
ged