Idolka lewicy, która zasłynęła w czasie protestów tzw. Strajku Kobiet, nie przebiera w środkach przy manifestowaniu swoich poglądów. Katarzyna Augustynek, znana pod pseudonimem Babcia Kasia, nieraz wchodziła przez to w kolizję z funkcjonariuszami. Tym razem nie obeszło się bez kary, gdy kobieta wkroczyła z transparentem na „miesięcznicę smoleńską” i… pobiła się z policjantami. Katarzyna Augustynek jest jedną z kandydatek do tytułu Warszawianki Roku w plebiscycie pod auspicjami Rafała Trzaskowskiego.
Incydent z udziałem „Babci Kasi” miał miejsce 26 marca podczas upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej pod pomnikiem na placu Piłsudskiego w Warszawie. Katarzyna Augustynek przybyła wówczas z transparentem z napisem: „79 012 ofiar Covid. 729 tupolewów. Cześć ich pamięci!”.
Po tym jak aktywistka, znana na co dzień z manifestowania poparcia dla aborcji i ideologii LGBT, zaczęła zakłócać spotkanie, interweniowała policja. „Babcia Kasia” nie zamierzała ustąpić ze swoich pozycji, co skończyło się szamotaniną z policjantami. Jednego z nich uderzyła pięścią, drugiego popchnęła, próbowała też kopać i deptać funkcjonariuszy.
Wesprzyj nas już teraz!
Została przewieziona do komisariatu przy ul. Wilczej, a sprawa trafiła do prokuratury. Obecnie został opublikowany wyrok sądu, w myśl którego lewicowa aktywistka ma odbyć pół roku prac społecznych. Wyrok jest nieprawomocny.
Na stronie plebiscytu Warszawianka Roku znajdziemy biogram skazanej: „Znana jako Babcia Kasia. Ikona protestów ulicznych w Warszawie. Absolwentka prawa i emerytowana lektorka angielskiego i hiszpańskiego. Działa w oddolnych ruchach przeciwstawiających się łamaniu praw obywatelskich w Polsce. Zaangażowana w walkę o prawa kobiet, aktywnie zabiera głos, gdy przychodzi wesprzeć społeczność LGBT+, bronić wolnych sądów czy sprzeciwić się przemarszom neofaszystów. Zawsze w centrum wydarzeń, wielokrotnie dawała przykład niezłomności, stając się bohaterką nie tylko swojego pokolenia, ale także warszawskiej młodzieży”.
„Zaangażowane, mądre, empatyczne. Działające na rzecz kobiet, praw człowieka, społeczeństwa obywatelskiego. Na rzecz Warszawy. Nasze autorytety i nasza duma” – pisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na temat kandydatek.
Źródło: tokfm.pl
FO