25 kwietnia 2022

Kapłan z Chin: komuniści nie chcą tworzyć męczenników. Rozbijają wiarę podszywając się pod autentyczny Kościół

(fot. Pixabay)

„Zamiast zabijać chrześcijan, jak robili to Rzymianie, KPCh przyjęła inną strategię, unikając tworzenia męczenników. Ustanowiono niezależny od Rzymu kościół państwowy – zwany Stowarzyszeniem Patriotycznym – pragnąc zdemoralizować wiarę od wewnątrz” – przekonuje ks. Vincent Woo, kapłan prześladowanego Kościoła podziemnego, który uciekł z Państwa Środka.

Za przykład takiego działania ksiądz Woo podał sposób, w jaki komuniści potraktowali ówczesnego biskupa Szanghaju, kard. Kunga. W 1955 odmówił on przewodniczenia podległej partii instytucji, przez co wraz z setkami szanghajskich katolików trafił na 33 lata do mającego charakter indoktrynacyjny obozu pracy laogai.

Jak zaznacza kapłan, po okresie swobody religijnej w latach 80. XX wieku, kilka lat temu komuniści ponownie zaatakowali wyznawców przeróżnych wyznań, chcąc zmusić ich do uległości prymatowi państwa socjalistycznego.

Wesprzyj nas już teraz!

KPCh prześladuje chrześcijan, buddystów, muzułmanów; nikt nie jest wolny. Tylko w maju zeszłego roku stu uzbrojonych policjantów najechało na podziemne seminarium w prowincji Henan, ponieważ biskup i księża odmówili wstąpienia do Stowarzyszenia Patriotycznego. Z miłości chrześcijańskiej my chrześcijanie w wolnym świecie musimy wypowiadać się przeciwko temu okrucieństwu, ponieważ prześladowani chrześcijanie są naszymi braćmi i siostrami w Mistycznym Ciele Chrystusa – podkreślił, zaznaczając, że modląc się za prześladowców dokonujemy również wobec nich aktu chrześcijańskiego miłosierdzia.

Ks. Woo zauważył, że chcąc przekonać katolików do wstępowania w szeregi Kościoła Patriotycznego, władze kłamią co do natury obydwu bytów. W ich retoryce obydwie instytucje różnią się jedynie strukturalnie i administracyjnie, co jest nieprawdą. Stowarzyszenie Patriotyczne podlega ostatecznie nie papieżowi, ale KPCh, a nauka Chrystusa i Tradycja jest modyfikowana za każdym razem, kiedy wchodzi w konflikt z priorytetami partii.

Zdaniem ks. Woo, również niektórzy wysocy hierarchowie Kościoła dają się zwieść fałszywej narracji. – Niedawno watykański dyplomata powiedział: „to, co blokuje katolików w podziemnym kościele, to bariera psychologiczna wynikająca z prośby o zmianę ich pięcioletniego postrzegania Kościoła państwowego”. Według tego urzędnika tak naprawdę nie ma dogmatycznych różnic między tymi dwoma podmiotami – przypomniał.

Odnosząc się do historii kard. Kunga, kapłan podkreślił największe zagrożenie płynące ze strony komunistów, którzy bardziej niż w śmierć, celują w zabicie autentycznej wiary. Kiedy szanghajski biskup po ponad trzech dekadach został wypuszczony na wolność, odwiedził go jezuita, ks. Jin, który spędził dwie dekady w obozie, ale ostatecznie przystąpił do partii i został głową Kościoła Patriotycznego w Szanghaju. Ks. Jin przyjechał specjalnie by przekonać kard. Kunga do wstąpienia w szeregi schizmatyckiego organu.

To wiele mówi o postawie kardynała wobec natury Stowarzyszenia Patriotycznego, którego istota pozostałą niezmienna do dziś – stwierdził ks. Woo.

W 1917 Matka Boża poprosiła nas o modlitwę i post, w przeciwnym razie błędy Rosji rozleją się po świecie. Mimo upadku Związku Radzieckiego błędy Rosji wciąż istnieją. Drodzy przyjaciele, zwróćcie uwagę na wezwanie Matki Bożej Fatimskiej poprzez modlitwę i post. Jeśli nie zastosujemy się do polecenia Matki Bożej, konsekwencje będą bardzo poważne. Wypełnijmy swoją część i zaufajmy naszemu Panu i Matce Bożej, bo Niepokalane Serce w końcu zatriumfuje – konkludował.

Źródło: rorate-caeli.blogspot.com

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram