Brazylijsko-austriacki biskup Erwin Kräutler przyznał, że wielu biskupów popiera święcenia kobiet na diakonów. Wyraził także swoje poparcie dla święceń kobiet na kapłanów i przyznał, że synod może stanowić krok w tym kierunku.
Watykanista Edward Pentin z National Catholic Register zapytał uczestniczącego w synodzie amazońskim w Watykanie biskupa Kräutlera o ewentualne święcenia kobiet na kapłanów (a nie tylko diakonów). Biskup Kräutler stwierdził, że kobiety nie mają prawa przyjmowania święceń kapłańskich. W odpowiedzi na pytanie Edwarda Pentina czy chciałby, aby wyświęcania kobiet odpowiedział twierdząco. Podkreślił jednak, że nie dokona się to na synodzie. W odpowiedzi na pytania Edwarda Pentina przyznał jednak, że synod może stanowić krok w tym kierunku. Kłopoty językowe utrudniały komunikację, jednak najprawdopodobniej takie właśnie (sprzeczne z nauką Kościoła) stanowisko zajął biskup.
Wesprzyj nas już teraz!
W tym kontekście warto przytoczyć słowa świętego Jana Pawła II z listu apostolskiego „Ordinatio Sacerdotalis”. Jak pisał papież „choć nauka o udzielaniu święceń kapłańskich wyłącznie mężczyznom jest zachowywana w niezmiennej i uniwersalnej Tradycji Kościoła i głoszona ze stanowczością przez Urząd Nauczycielski w najnowszych dokumentach, to jednak w naszych czasach w różnych środowiskach uważa się ją za podlegającą dyskusji, a także twierdzi się, że decyzja Kościoła, by nie dopuszczać kobiet do święceń kapłańskich ma walor jedynie dyscyplinarny.
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne” – pisał papież-Polak.
W trudnych czasach kryzysu dotykającego wielu ludzi Kościoła pamiętajmy, że do tego typu sytuacji dochodziło już wcześniej. Wystarczy wspomnieć kryzys ariański czy schizmę zachodnią. Za każdym razem jednak Kościół święty wychodził z nich obronną ręką. Wszak zgodnie z obietnicą Chrystusa Pana, bramy piekielne go „nie przemogą”.
Źródło: remnantnewspaper.com/opoka.org.pl/pch24.pl
mjend