Na swojej platformie w mediach społecznościowych Donald Trump zapowiedział, że przywróci wykonywanie zasądzonych wyroków kary śmierci. Jak podkreślał, to kluczowy środek prawnej ochrony amerykańskich rodzin przed okrutnymi kryminalistami.
„Jak tylko zostanę zaprzysiężony, polecę Departamentowi Sprawiedliwości, aby zdecydowanie dążył do wykonywania kary śmierci w celu ochrony amerykańskich rodzin i dzieci przed brutalnymi gwałcicielami, mordercami i potworami. Znów będziemy krajem prawa i porządku!”, napisał Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.
W ten sposób prezydent-elekt odpowiedział na decyzję ustępującego prezydenta Joe Bidena, który 23 grudnia zamienił wyroki śmierci 37 z 40 mężczyzn oczekujących na egzekucję w federalnych zakładach karnych. Administracja Bidena poinformowała, że „jest to krok w kierunku bardziej humanitarnego systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych”. Trzech więźniów, których wyroków Biden nie zamienił, zostało uznanych za winnych masowych zabójstw motywowanych nienawiścią.
Wesprzyj nas już teraz!
Biden podjął tę decyzję cztery dni po egzekucji w Oklahomie byłego magazyniera sklepu spożywczego skazanego za zamordowanie 10-letniej dziewczynki w 2006 r.
W USA liczba nowych ogłoszonych wyroków śmierci w 2024 r. nieznacznie wzrosła w porównaniu z 2023 r. i wyniosła 26. Natomiast liczba osób oczekujących na wykonanie kary śmierci nadal spada w porównaniu ze szczytem w roku 2000.
(PAP)/oprac. FA