– Związki partnerskie jednopłciowe naruszają prawo naturalne, a ich oficjalne ustanawianie nie chroni porządku i zdrowia społecznego – powiedział kard. Stanisław Dziwisz 9 września w Kalwarii Zebrzydowskiej podczas XX. Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej. Odnosząc się do problemu in vitro hierarcha podkreślił, że rodzina powinna być otwarta na życie, ale dzieci powinny się rodzić w miłości małżeńskiej, a nie w laboratoriach. Dodał przy tym, że jeśli już przyjdą na świat, Kościół także te dzieci przyjmuje z miłością.
– Domagamy się, aby tworzący prawo w naszej ojczyźnie kierowali się dobrem człowieka, a nie ulegali jego słabościom i nie kierowali się zasadą mniejszego zła. Mniejsze zło będzie zawsze złem – apelował w homilii kard. Dziwisz.
– W ustanawianiu prawa dotyczącego istotnych spraw moralnych, parlamentarzyści powinni się kierować dobrze uformowanym sumieniem, a nie przymusem partyjnym – zaznaczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Kard. Dziwisz podkreślił też, że rodzina, podstawowa wspólnota ludzka, przeżywa dziś kryzys. Dodał jednocześnie, że w życie rodzinne zawsze wpisany był i jest trud, konieczność i gotowość rozwiązywania rozlicznych problemów i konfliktów, jakie się rodzą w życiu nawet najbliższych osób, w relacjach małżeńskich, a także między rodzicami i dziećmi.
Zdaniem kardynała potrzebna jest gotowość do przebaczenia i pojednania wobec nieuniknionych napięć czy nieporozumień, towarzyszących życiu rodzinnemu i spontanicznym relacjom międzyosobowym. – Rozwiązaniem problemu nie jest dezercja, nie jest rozwód, w którym przegrywają wszyscy, a najbardziej cierpią dzieci – dodał.
Zdaniem hierarchy rodzina, jako dobro wspólne całego społeczeństwa i państwa, potrzebuje szczególnej ochrony i wsparcia. – Niestety, dzisiaj jesteśmy świadkami częstych zamachów na rodzinę, i to ze strony instytucji, które powinny szczególnie dbać o jej dobro. Samo słowo „rodzina” staje się niekiedy niewygodne – podkreślił kardynał. – Lansuje się nową rzeczywistość, zwaną związkami partnerskimi, co stanowi zasadnicze nieporozumienie – dodał.
– Powiedzmy jasno: związki partnerskie jednopłciowe naruszają prawo naturalne, a ich oficjalne ustanawianie nie chroni porządku i zdrowia społecznego, a jest jedynie ustępowaniem władzy prawodawczej wobec nieuporządkowanych skłonności ludzkiej natury – podkreślił metropolita krakowski. – Nie tędy droga do budowania społeczeństwa, które będzie miało przyszłość – dodał.
Metropolita krakowski wyraził opinię, że również prawo dopuszczające związki partnerskie mężczyzny i kobiety, wykluczające małżeństwo, jeszcze bardziej osłabia społeczeństwo, które powinno się wspierać na zdrowych rodzinach i odpowiedzialnych małżeństwach, ślubujących sobie dozgonną miłość, a nie zawierających kruchy kontrakt, możliwy do zerwania w każdej chwili.
– Rodzina powinna być otwarta na życie. Ale nowe życie, nowe dzieci powinny się rodzić w miłości małżeńskiej, a nie w laboratoriach – powiedział hierarcha. I dodał, że Kościół rozumie małżeństwa, przeżywające dramat nieposiadania dzieci, ale drogą wyjścia nie jest metoda zwana in vitro. – Jeszcze nie wiemy, jakie będą konsekwencje w życiu i zdrowiu tak poczętych dzieci, które – jeśli już przyjdą na świat – Kościół przyjmuje z miłością, jak przyjmuje każdego człowieka – mówił kard. Dziwisz.
– Nie zgadzamy się na tę metodę w imię godności człowieka, a także prawa do życia każdego człowieka, a przecież odmawia się tego prawa niszczonym lub zamrażanym ludzkim embrionom, chociaż każdy z nich już jest istotą ludzką – powiedział.
Kardynał zaprosił także do udziału w Marszu dla Życia i Rodziny, który odbędzie się w Krakowie 14 października pod hasłem „Jan Paweł II Papież Rodziny”. „Podobne marsze odbyły się już w innych miastach. W ich gronie nie może zabraknąć Papieskiego Krakowa!” – podkreślił hierarcha.
Źródło: KAI