Kardynał Jean-Claude Hollerich SJ, relator generalny Synodu i doradca papieża Franciszka, przekonuje, że uwzględnienie większej roli kobiet to najważniejsza misja dzisiejszego Kościoła. W jego opinii, „powinniśmy się zastanowić” kiedy słyszymy głosy o dyskryminacji wynikające z braku dostępu do niektórych święceń.
Pytany w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną o rolę kobiet w Kościele, luksemburski hierarcha zapewnił, że „to najważniejszy punkt dla dzisiejszego Kościoła”.
– Jeśli kobiety nie czują się dobrze w Kościele, to zawiedliśmy jako chrześcijanie. Księga Rodzaju mówi nam, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, stworzył kobietę i mężczyznę. Oznacza to, że jeśli nie szanuję kobiet, jeśli uważam, że z jakiegokolwiek powodu są mniej kompetentne, ponieważ są kobietami, jest to dziś skandal i nie można tego zaakceptować – wyjaśnił.
Wesprzyj nas już teraz!
Relator genralny Synodu zastanawia się jednak, czy ta „pełna równość kobiet i mężczyzn” oznacza, że muszą być również wyświęcane na szafarzy. – Jeśli więc kobiety czują, że ich głos jest słuchany tak samo jak głos mężczyzn, ale nadal czują się, powiedzmy, dyskryminowane, ponieważ nie zostały dopuszczone do posługi święceń, musimy się nad tym zastanowić – zaznaczył.
Dopytywany, czy proces synodalnyt zakończy się wraz z obecnym pontyfikatem, kard. Hollerich stwierdził, że od przejścia do Kościoła synodalnego nie ma już odwrotu.
– Rzeczywiście, myślę, że bardzo trudno byłoby teraz zatrzymać ten proces. Jest to proces pochodzący od Ducha Świętego, a ludzie nauczyli się, że są wolni, że mogą zabrać głos. Nie wyobrażam sobie, by Kościół wrócił do przeszłości, nawet jeśli wiele osób by tego chciało. Ludzie będą mówić głośno – ocenił.
W rozmowach z dziennikarzami arcybiskup Luksemburga nie wyklucza wprowadzenia kapłaństwa kobiet. W jego opinii nie nadszedł jeszcze czas na takie rozwiązania, a forsujących zmiany zachęcił do ostrożności, by „nie wywołać wielkiej reakcji przeciwnej”. Relator generalny Synodu opowiada się również za opcjonalnym celibatem, a Kościołowi zarzuca zbytni „rygoryzm moralny”, który powoduje „wykluczenie ludzi”.
Źródło; KAI / własne PCh24.pl
PR
Kard. Hollerich: Kapłaństwo kobiet? Działajmy ostrożnie. Dziś opór byłby za duży