Kard. Walter Kasper, który na lutowym konsystorzu wystąpił z propozycją dopuszczania w niektórych przypadkach osób rozwiedzionych do Komunii świętej twierdzi, że na synodzie za jego opcją opowiada się większość ojców i stale ich przybywa.
Zastrzega jednak, że nie było w tej sprawie żadnego głosowania i że jest to jedynie jego osobiste odczucie. Powiedział to w wywiadzie dla agencji Zenit. Kard. Kasper niedwuznacznie daje też do zrozumienia, że ma poparcie Papieża i że Franciszkowi zależy na poparciu biskupów, bo nie chce działać wbrew woli większości episkopatu.
Wesprzyj nas już teraz!
Trudno powiedzieć, skąd biorą się przeczucia kard. Kaspera. Dotychczas wielu biskupów wypowiadało się krytycznie o dokumencie podsumowującym tygodniowe obrady Synodu, w którym znalazła się informacja o propozycji udzielania Komunii św. rozwodnikom będącym w kolejnych związkach.
Niemiecki purpurat stwierdził również, że na synodzie ujawniły się poważne różnice między Zachodem, a Afryką, Azją i krajami muzułmańskimi, zwłaszcza w kwestii homoseksualistów. Dla biskupów z tych krajów homoseksualizm jest tematem tabu, nie chcą na ten temat w ogóle rozmawiać. Jednak zdaniem kard. Kaspera biskup ci nie powinni się też wtrącać do tych spraw. „Niech nam za dużo nie mówią, co mamy robić” – stwierdził kard. Kasper.
Źródło: KAI
ged