Gender jest najbardziej śmiercionośną formą zgładzenia człowieka – ocenił ksiądz kardynał Gerhard Ludwig Müller przemawiając na konferencji obrońców życia w Białymstoku. Jako skuteczną obronę przed tą ideologią hierarcha wskazał głoszoną przez Kościół chrześcijańską antropologię.
Przemówienie księdza kardynała zainaugurowało Międzynarodową Konferencję Naukową „Dni Godności Życia” w stolicy Podlasia. Na początku niemiecki purpurat ukazał, jak na przestrzeni wieków ideologie wrogie chrześcijaństwu próbują narzucić społeczeństwom całego świata fałszywy obraz Kościoła i Chrystusowej Ewangelii. – Chrześcijaństwo nie jest programem naturalnego doskonalenia człowieka w rozumieniu kantowskim ideału człowieka, ani utopią człowieczeństwa bez walk klasowych i konfliktów w materialistycznym raju konsumpcyjnym na ziemi pod znakiem socjalizmu bądź kapitalizmu – podkreślał.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyjaśnił następnie, czym nasza wiara jest naprawdę. – Chrześcijaństwo można przedstawić raczej jako Osobę, z którą łączy nas szczególna relacja oparta na wierze, nadziei i miłości. Osoba, relacja i komunia to podstawowe pojęcia opisujące relację z Bogiem, Stwórcą i Dopełnieniem całego stworzenia i każdego człowieka za pośrednictwem Chrystusa… Człowiek jest centralnym punktem dzieła Boga w stworzeniu i zbawieniu – nauczał kardynał.
Autor wystąpienia wskazał, że w historii świata co jakiś czas pojawiają się twórcy kolejnych antyludzkich ideologii. – Naukowcy, inżynierowie społeczni i filozofowie nieustannie wymyślają nowe aspekty minimalizowania poczucia własnej wartości i świadomości wyższości gatunku ludzkiego. Raz jest to rewolucja zaawansowanej technologii, która wymyka się spod kontroli i wywołuje coraz to nowe drastyczne scenariusze związane z zagładą świata. Innym razem jest to zniesienie człowieka… Tutaj człowiek musi ustąpić, ponieważ uznaje się za przestarzały etap poprzedzający nowy cyberświat, gdzie przywództwo objęłyby hybrydy biotechnologiczne… Od samego początku istnienia techniki człowiek zawsze stoi przed tym samym moralnym wyborem: czy chce wykorzystać swoje genialne urządzenia jako narzędzia do budowania, czy do niszczenia – mówił ks. profesor Gerhard Müller.
Mówca wytknął ideologię najbardziej według niego niebezpieczną w dotychczasowej historii błędów ludzkiej myśli. Uznał za taką panoszącą się w świecie już od dłuższego czasu koncepcję gender. Określił ją jako „najbardziej śmiercionośną odmianą zgładzenia człowieka”. – Poprzez sprowadzenie człowieczeństwa do samozadowolenia i zaspokajania zmysłowych popędów, ogranicza człowieka do zwierzęcej formy egzystencji – zdefiniował. Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary przedstawił również rozumienie istoty płciowości ludzkiej, oparte na prawdzie ewangelicznej. Wskazał, że człowiek jest osobą urzeczywistniającą się w konkretnej materii, a tym samym istnieje jako mężczyzna lub kobieta – konkretna, niepowtarzalna osoba.
Kardynał powiedział, że niektórzy ludzie napotykają czasem na problemy z określeniem własnej płci. Nie ma to jednak nic wspólnego z ideologią, ale raczej z występującymi niekiedy w okresie dojrzewania wątpliwościami co do swojej natury bądź też z zaburzeniami psychicznymi. – Ponieważ każdy człowiek musi dojrzeć w swoim rozwoju duchowym i fizycznym i zdecydować się na własną tożsamość, czyli tożsamość przeżywaną, możliwe są również zaburzenia – od łagodnych, po silne lub spowodowane przyjęciem fałszywej ideologii – zauważył kardynał Müller. – Można je jednak przezwyciężyć duchowo, umysłowo i w zakresie zdrowia, aby każdy mógł powiedzieć „tak” swojej egzystencji, swojemu byciu mężczyzną lub kobietą – podkreślił.
W jego przekonaniu koncepcja kwestionowania naturalnego podziału płci nie jest niczym innym jak kolejnym przejawem walki z Bogiem. – Ideologia genderowa to wyraz ateistycznego odrzucenia Boga jako dobrego Stwórcy człowieka, jako miłosiernego Zbawiciela, doskonalącego naszą naturę przez łaskę i wyniesienie jej do godności dzieci Bożych oraz przyjaciół. Gender jest przepaścią bezsensu; przepaścią, w którą wpada człowiek odrzucający Boga – wskazał kardynał.
Przybliżając słuchaczom naukę społeczną Kościoła względem człowieka, niemiecki purpurat powiedział: – Człowiek, który został stworzony przez Boga, dla Boga, może być jedynie w pełni szczęśliwy w Bogu. Jego materialna egzystencja w świecie materialnym i jego społeczna egzystencja w społeczeństwie, państwie i Kościele są tylko środkami do osiągnięcia doskonałości w Bogu. Podkreślił też, że prawdziwa wiara nie ma swego fundamentu w uczuciach czy doznaniach religijnych, ale raczej w racjonalnym wyborze prawdy, dobra i piękna. – Wiara w sensie chrześcijańskim jest zatem aktem racjonalnym i moralnym, poprzez który osoba ludzka dobrowolnie podporządkowuje się Bogu a nie tylko pływa w morzu uczuć religijnych i doświadczeń duchowych – powiedział profesor teologii dogmatycznej.
Konferencję zorganizowały wspólnie Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich Oddział Podlaski oraz Fundacja w Dobrym Tonie.
Adam Białous
