Sekretarz stanu kard. Pietro Parolin zapewnia, że nie bierze udziału w opracowaniu dokumentu mającego ograniczyć możliwość sprawowania Mszy świętej w tradycyjnym rycie.
„Medialne informacje, jakobym odgrywał rolę w sprawie związanej z Mszą łacińską, są całkowicie bezzasadne. Mogę tylko wyrazić ubolewanie, że rozpowszechnia się takie fałszywe informacje, ale tarczą jest dla mnie Bóg (por. Psalm 7)” – napisał kardynał w e-mailu do Michaela Haynesa, korespondenta portalu „LifeSiteNews” w Watykanie.
Kilka tygodni wcześniej dziennikarz pytał sekretarza stanu o to, czy może potwierdzić, że jest zaangażowany w działania na rzecz ograniczenia tradycyjnej Mszy świętej. Takie doniesienia podawano w szeregu mediów od początku lata tego roku. W opracowywanym jakoby dokumencie miałoby chodzić o nowe, silne restrykcje, dotyczące między innymi zakazu sprawowania dawnej Mszy świętej wszystkim księżom, którzy nie są członkami instytutów dedykowanych dawnej liturgii.
Wesprzyj nas już teraz!
Dokument miał być opracowany w Dykasterii ds. Kultu Bożego, ale watykaniści sugerowali, że ważną rolę w konsultacjach odgrywali między innymi kard. Pietro Parolin oraz kard. Victor Fernandez, prefekt Dykasterii Nauki Wiary.
W ostatnich tygodniach Stolica Apostolska wydała szereg decyzji zakazujących celebrowania Mszy w dawnym rycie w różnych kościołach w USA, Australii, Hiszpanii, Francji a nawet Finlandii.
Mail kard. Pietro Parolina nie przesądza, czy dokument, o jakim mowa, istnieje, czy nie; dotyczy tylko jego osobistego udziału w tej sprawie.
Źródła: LifeSiteNews.com, PCh24.pl
Pach
Co z zakazem Mszy trydenckiej? Nie milknie spór o plany papieża Franciszka
Rorate Caeli: Watykan ma już gotowy dokument zakazujący Mszy trydenckiej