Niemiecki rząd planuje zalegalizowanie zabijania dzieci poczętych. Krytykuje to kard. Reinhard Marx, były przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec. – To wielki, wielki błąd – powiedział hierarcha.
W Niemczech zabijanie dzieci nienarodzonych jest co do zasady legalne w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki, choroby dziecka lub ciąży będącej skutkiem czynu zabronionego. W innych wypadkach aborcja jest nielegalna. Jeżeli jednak kobieta przejdzie przez specjalną procedurę konsultacyjną i otrzyma zaświadczenie o jej odbyciu, aborcja, pozostając nielegalna, nie jest przez państwo ścigana. W efekcie w Niemczech zabija się około 100 tysięcy dzieci rocznie. To ogromna liczba, jakkolwiek do pewnego stopnia przepisy działają ograniczająco. Przykładowo w mniej więcej tyle samo aborcji dokonuje się w Hiszpanii, która jest jednak dwa razy mniej ludna od Niemiec. Z kolei we Francji, która ma 80 proc. ludności Niemiec, aborcji dokonuje się o 100 proc. więcej (ok. 200 tys. rocznie).
Rządząca obecnie Niemcami koalicja SPD, Zielonych i FDP chce jednak zmienić prawodawstwo, tak, by zabijanie dzieci nienarodzonych po prostu zalegalizować. Przekonują, że zmuszanie kobiety chcącej bezkarnie zabić dziecko do odbycia konsultacji uwłacza godności tej kobiety. Już wcześniej ten sam rząd zmienił przepisy dotyczące reklamowania usług aborcyjnych, co wcześniej było zakazane.
Wesprzyj nas już teraz!
Były przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, kard. Reinhard Marx, zdecydowanie skrytykował plany rządu.
– Uważam to za głęboko, naprawdę głęboko błędne – powiedział w poniedziałek w Monachium. – Przerwanie ciąży jest zabiciem życia ludzkiego. Nie można tego po prostu przemilczeć – powiedział. Purpurat sprzeciwił się też takiemu pojęciu autonomii, które prowadzi na manowce.
Następnie kardynał wezwał do tego, by Kościół niósł pomoc kobietom w trudnych sytuacjach. – Prawo karne nie jest jeszcze wszystkim. Możemy chronić wielki cud życia tylko razem z kobietami, nie przeciwko nim – powiedział. Jak stwierdził, niekiedy do poczęcia dochodzi w trudnych dla kobiety warunkach. – Musimy być przy nich, musimy nieść pomoc – stwierdził.
Kwestia obrony życia od poczęcia aż do śmierci jest jedną z nielicznych, w której wszyscy biskupi niemieccy są wierni nauce Kościoła. Regularnie przeciwstawiają się też ideom legalizacji tak zwanej eutanazji. Wydaje się, że niemiecki Kościół katolicki znacznie lepiej niż władze świeckie przechował pamięć o zbrodniach III Rzeszy.
Źródła: PCh24.pl, Katholisch.de
Pach