Kardynał Raymond Leo Burke ujął się za chrześcijanami prześladowanymi w Ziemi Świętej. Jak powiedział cytowany przez portal Life Site News, zmuszanie wyznawców Chrystusa w Strefie Gazy do tego, by opuszczali swoje domy, jest niesprawiedliwością. Pochwalił przy tym wysiłki łacińskiego patriarchy Jerozolimy, kardynała Pierbattisty Pizzaballi.
– Praca, którą w Strefie Gazy wykonuje kardynał Pierbattista Pizzaballa jest bezcenna. Niesie świadectwo wiary, pokazując w konkretnej sytuacji rozwiązania, jakie niesie [Ewangelia] – powiedział Amerykanin cytowany przez portal LifeSiteNews.
Kardynał Burke stwierdził, że to, czego dokonuje Izrael w Strefie Gazy, zasługuje na potępienie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie można zaakceptować tego, by każde pokolenie musiało znosić taką samą wrogość, cierpieć straszne ataki na ludność cywilną, by rodziny i dzieci doświadczały okropnego bólu. To, co dzieje się w Strefie Gazy, jest nieakceptowalne – stwierdził.
Powołał się przy tym na nauczanie papieża Leona XIV.
– Papież powiedział „nie” przymusowemu usuwaniu ludzi z ich ziemi i stosowaniu odpowiedzialności zbiorowej. Jako chrześcijanie musimy być zaniepokojeni faktem zmniejszania się obecności chrześcijan w Ziemi Świętej. Są wyrzucani ze swojego domu. To niesprawiedliwe i bolesne – zaznaczył.
Sytuacja chrześcijan w Strefie Gazy jest szczególnie trudna, o czym zrobiło się głośno przed kilku tygodniami, po tym, jak siły zbrojne Izraela zniszczyły katolicki kościół. W atakach na ludność Palestyny giną również wyznawcy Chrystusa. Chrześcijanie nie mają łatwo również w samym Izraelu, gdzie padają ofiarą szykan i dyskryminacji, a nierzadko po prostu pełnych przemocy ataków.
Źródło: LifeSiteNews.com
Pach