Metropolita krakowski Stanisław Dziwisz podczas tradycyjnego opłatka prezydenckiego na Rynku Głównym odniósł się do bieżących nastrojów politycznych i histerii, jaką establishment poprzedniej władzy wywołał wokół nowego obozu rządzącego. Hierarcha przypomniał, na czym polega służba sprawowania rządów i zaznaczył, że ta czy inna ekipa rządząca nie ma monopolu na sprawowanie władzy.
Mocno polityczny ton zaznaczył się w zwyczajowym przemówieniu kardynała Stanisława Dziwisza podczas krakowskiego opłatka prezydenckiego. – Tę modlitwę dedykuję dziś szczególnie tym, którzy ponoszą odpowiedzialność za kształt życia społecznego i politycznego w naszej Ojczyźnie, niezależnie od przynależności partyjnej – mówił metropolita krakowski.
Wesprzyj nas już teraz!
– Sztuka sprawowania władzy – ars gubernandi – to trudna umiejętność. To przede wszystkim służba, wymagająca poszanowania godności drugiego człowieka, biorąca pod uwagę jego słuszne aspiracje i oczekiwania – przypomniał kardynał. – Sprawowanie władzy w świętości i sprawiedliwości to służba wymagająca pokory, ofiarności, bezinteresowności. Sprawowanie sądów w prawości serca domaga się bezstronności, uczciwości, wsłuchania się w głos wszystkich, także inaczej myślących – dodał.
Kardynał Dziwisz odniósł się do świeżej zmiany na polskiej scenie politycznej. – Jest rzeczą naturalną i zdrową, że zmieniają się ekipy rządzących; nikt nie ma monopolu na jedyny i najlepszy sposób sprawowania władzy – zaznaczył. – Jeżeli ktoś chciał autentycznie służyć, a nie panować, nie powinien przeżywać zbyt głęboko goryczy przegranych wyborów i nie powinien przeszkadzać tym, którzy realizują nowe, nakreślone cele, jeżeli oczywiście są one słuszne i służą całemu społeczeństwu – kontynuował.
Jednocześnie metropolita uczulił obecny rząd na potrzebę uszanowania „pluralistycznego społeczeństwa”, a także skomentował wiece uliczne, jakie odbywały się w ostatnim czasie. – Drogą do rozwiązania trudnych spraw jest spokojny i rzeczowy dialog, nieprowadzony na ulicy, bo przecież prowadzona na ulicy taka forma komunikacji pogłębia podziały i prowadzi do obniżenia poziomu życia politycznego – podkreślił.
– A ponadto ośmielam się zwrócić do polityków wszystkich stronnictw, którzy kierują się wiarą chrześcijańską i poczuciem przynależności do Kościoła. Przeżywamy Rok Święty Miłosierdzia. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Od ćwierć wieku żyjemy w wolnej Polsce. Zwracam się do nich: czy jesteście gotowi choć trochę pozbyć się wzajemnych uprzedzeń i nie pogłębiać podziałów partyjnych, bo one z kolei antagonizują niepotrzebnie nasze społeczeństwo – apelował kardynał.
Zarządca archidiecezji krakowskiej przypominając o podstawowej zasadzie demokracji, ocenił także jej stan w Polsce. – W demokracji trzeba uznać tego, kto przegrywa, i kto wygrywa. Z szacunkiem. Myślę, że jest demokracja chora, ale to nie znaczy, że jest zagrożona – stwierdził.
Źródło: tvn24.pl
FO