9 października 2025

Kardynał Fernández o Niemcach i błogosławieniu par LGBT. Co zrobi Watykan?

(fot. prtscr/youtube/ ROME REPORTS in English )

Narasta spór pomiędzy Watykanem a Kościołem katolickim w Niemczech – przynajmniej werbalnie. Chodzi o sposób błogosławienia związków tej samej płci.

W grudniu 2023 roku Dykasteria Nauki Wiary pod kierunkiem kard. Victora Manuela Fernándeza opublikował deklarację doktrynalną „Fiducia supplicans”. Dokument wprowadził w Kościele oficjalne błogosławieństwa par jednopłciowych. W tekście zaznaczono, że takie błogosławieństwo powinno być spontaniczne i nie może mieć formy rytualnej.

Dokument natrafił w Niemczech na mieszane reakcje. Część progresistów zza Odry uznała, że to duży krok naprzód, który pokazuje otwartość Kościoła na relacje homoseksualne. Inni narzekali, że spontaniczne błogosławieństwo to za mało, bo w Niemczech potrzebne są sformalizowane celebracje.

Wesprzyj nas już teraz!

Ta druga narracja przeważyła, bo popierały ją dokumenty wypracowane wcześniej przez Niemców na Drodze Synodalnej (Der Synodale Weg). W efekcie w kwietniu przedstawiciele Konferencji Episkopatu Niemiec oraz świeckiego Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików opublikowali swój własny dokument na ten temat pt. „Błogosławieństwo daje miłości siłę. Błogosławieństwa dla par, które się kochają. Wytyczne dla duszpasterzy* i duszpasterek*”. Gwiazdka w tytule oznacza, że określenie duszpasterz i duszpasterka nie ma charakteru płciowego, bo każdy może uważać się za osobę innej płci. To tak zwana „Gendersternchen” – gwiazdka genderowa.

Dokument jest w części zgodni z „Fiducia supplicans”. Wskazuje się w nim, że „nie są przewidziane żadne zaaprobowane ceremonie liturgiczne ani modlitwy”, co miałoby wskazywać na brak rytualności i spontaniczność. Z drugiej strony dokument mówi o przygotowaniach do udzielenia błogosławieństwa, takich jak wybór miejsca, muzyki i towarzysząca wszystkiemu estetyka. W praktyce chodzi zatem o dobrze przygotowane ceremonie – tyle, że bez określonego odgórnie przez biskupów planu. W tym sensie niemiecki dokument jest jawnie niezgodny z „Fiducia supplicans”.

Co więcej, już w lipcu dwie niemieckie diecezje wydały swoje własne wytyczne, które wdrażają ten dokument w życie. To Limburg oraz Rottenburg-Stuttgart. Zawarto tam liczne szczegóły dotyczące przebiegu ceremonii, co ma charakter de facto rytualny.

W połowie września ukazał się wywiad z papieżem Leonem XIV, w którym krytykuje on niektórych biskupów „z Europy północnej” za to, że wprowadzają swoje rytuały błogosławienia par tej samej płci. Leon wskazuje, że powinno się to odbywać tak, jak przewiduje „Fiducia supplicans”. Papież nie podał nazwy żadnego kraju. Teoretycznie mogło chodzić właśnie o Niemcy oraz o Belgię. W odpowiedzi na możliwą krytykę głos zabrał przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, bp Georg Bätzing. Stwierdził, że dokument z kwietnia został przyjęty na drodze konsultacji przeprowadzonych przez Niemców w Dykasterii Nauki Wiary kardynała Fernándeza.

O wyjaśnienie tych słów poprosił kardynała amerykański portal „The Pillar”.

„Dykasteria Nauki Wiary niczego nie zatwierdziła i napisała jakiś czas temu list przypominający, że wszelka forma rytualizacji jest wykluczona, tak jak powiedział papież” – odpisał portalowi kardynał.

„Dykasteria Nauki Wiary wysłała list do komisji liturgicznej niemieckich biskupów, stwierdzając, że Dykasteria nie może zatwierdzić żadnej formy rytualizacji tych błogosławieństw, bo każda forma rytualizacji jest wprost wykluczona w Fiducia supplicans” – dodał.

Jak podał magazyn „Communio”, niemieccy biskupi wysłali do Watykanu projekt swojego dokumentu, a otrzymawszy odpowiedź – wprowadzili zmiany, w efekcie publikując właściwy dokument w kwietniu. Według „Communio” niemieccy biskupi nie oczekiwali aprobaty ze strony Watykanu.

Nie jest jasne, czy spór pomiędzy Niemcami a Dykasterią Nauki Wiary jest faktyczny czy pozorny. Teoretycznie obie wersje można ze sobą pogodzić. Niemcy wysyłali projekty do Watykanu i w tym sensie rzeczywiście prowadzili konsultacje. Fernández niczego nie zatwierdził, bo też Niemcy tego nie oczekiwali, przypominając dodatkowo, że rytualizacja jest zabroniona – i w tekście jej co do zasady nie ma, przynajmniej jeżeli chodzi o rytualizację liturgiczną. Być może Dykasteria Nauki Wiary wyraziła swoje stanowisko, uznając, że Niemcy mogą działać podług własnego rozeznania, nie przekraczając pewnych wyznaczonych granic. Nie ma zatem aprobaty, ale nie ma również zakazu.

Źródła: Pillar, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram