Kardynał Cláudio Hummes udzielił brazylijskiej gazecie wywiadu, w którym uniknął jasnej odpowiedzi na pytanie o ocenę homoseksualnych „małżeństw”. Stwierdził, że nad tą kwestią powinien zastanowić się cały Kościół, należy wysłuchać zainteresowanych i znaleźć rozwiązanie dla wszystkich. Tymczasem Boże Objawienie jest w tej materii jasne.
Emerytowany metropolita Sao Paulo, brazylijski kardynał Cláudio Hummes (dawny prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa) udzielił wywiadu brazylijskiemu dziennikowi „Zero Hora”. Dziennikarka zapytała go o to, jak Chrystus – żyjąc w XX wieku – oceniłby propozycję instytucjonalizacji „małżeństw” osób tej samej płci.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie wiem, nie sformułuje tu żadnej hipotezy. Odpowiedzieć na to pytanie musi cały Kościół. Musimy uważać, by nie poruszać takich kwestii indywidualnie, bowiem to przynosi nam kolejne trudności w dochodzeniu do prawidłowego wniosku. Myślę, że musimy się zgromadzić, posłuchać ludzi, tych, którzy są sprawą zainteresowani, wysłuchać biskupów. To Kościół musi wskazywać drogę, a ta droga musi być dla wszystkich – odpowiedział.
Wpływowy hierarcha nie odniósł się do nauczania Chrystusa i Apostołów. Pominął katolickie stanowisko moralne, zignorował uwagi Katechizmu Kościoła Katolickiego, podkreślającego, że praktyka homoseksualna to „akty poważnego zepsucia, wewnętrznie nieuporządkowane i niezgodne z prawem naturalnym”. Katolickie stanowisko jest jasne, hierarcha uchylił się od jego zaprezentowania.
Kard. Hummes wskazał za to na „parlamentarny” sposób rozwiązania kwestii, co z pewnością przypadło do gustu lewicy. Co szokujące, niewiele miejsca pozostawił papieżowi, stojącemu na straży integralności wiary.
Kard. Hummes wolał „nie wykluczać a priori” możliwości zawierania związków pomiędzy osobami tej samej płci. Tak, jakby nauczanie przedstawione na kartach Księgi Rodzaju, Listu do Rzymian, Pierwszego Listu do Koryntian, Pierwszego Listu do Tymoteusza nie miało dziś już znaczenia, a prawo naturalne można było demokratycznie „poprawić”.
corrispondenzaromana.it
malk