Emerytowany biskup Hong Kongu, kardynał Józef Zen, ponownie wyraził swój sceptycyzm wobec rozmów chińsko-watykańskich. Pod koniec września, podczas wizyty w kościele świętego Jakuba Większego w Bostonie, stwierdził, że obecna sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Jego zdaniem, podejście Stolicy Apostolskiej do sprawy dialogu z Chinami cechuje się nadmiernym optymizmem.
Kardynał stwierdził, że porozumienie zostało już zapewne sporządzone, jednak jeszcze nie doszło do jego podpisania. Duchowny opiera to przeświadczenie na okrojonych informacjach, jakie do niego dotarły. Sam nie bierze udziału w negocjacjach, pomimo, że jest jednym z zaledwie dwóch żyjących chińskich kardynałów. Jego zdaniem, obecny stan bardzo źle rokuje.
Wesprzyj nas już teraz!
– Sądzę, że sytuacja jest bardzo groźna – powiedział. – Myślę, że mogę to powiedzieć, biorąc pod uwagę moje doświadczenie oraz dobrą znajomość zarówno Chińczyków, jak i Stolicy Apostolskiej – dodał.
Kardynał dodał, że Pekin przedstawia wiele żądań wobec Watykanu. Jednym z nich jest uznanie siedmiu nieprawowitych biskupów. Jak jednak przekonuje hierarcha, postulaty te są idą zbyt daleko. Wszak duchowni ci są z punktu widzenia prawa kanonicznego ekskomunikowani. W dodatku dwóch z nich żyje prawdopodobnie w związkach z kobietami, wskutek czego nie można ich ponownie uznać za biskupów.
Kardynał Zen skrytykował także brak dostatecznego – w jego przekonaniu – wsparcia Watykanu dla chińskiego Kościoła podziemnego, a więc stale wiernego papiestwu. Władze Chińskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej nie chcą bowiem negocjować z przedstawicielami prawowitego Kościoła. Ci są prześladowani, jednak Rzym, w obawie przed rozwścieczeniem „chińskiego smoka”, nie porusza dostatecznie często tego tematu. Zdaniem kardynała Zena, Watykan ustawia sam siebie na pozycji więźnia, utrudniając prowadzenie negocjacji na równej stopie.
Organizacja „Open Doors”, monitorująca prześladowania chrześcijan, opublikowała ranking obejmujący okres pomiędzy 1 listopada 2015 a 31 październikiem 2016 roku. Według tego zestawienia, Chiny znajdują się na 39. miejscu wśród krajów najbardziej dyskryminujących wyznawców Chrystusa. Głównym sprawcą prześladowań jest partia komunistyczna. Zdaniem twórców Światowego Indeksu Prześladowań, rządy Xi Jinpinga prowadzą do kolejnych przejawów ograniczania wolności oraz do podkreślania komunistycznej ideologii. Niepokój budzą także nowe plany regulacji związków wyznaniowych oraz organizacji pozarządowych. Chrześcijan prześladują nie tylko komunistyczne władze, lecz również islamscy ekstremiści.
Kardynał Zen urodził się w Szanghaju, jednak wyemigrował do Hong Kongu, uciekając przed rządami komunistycznymi. W 2002 roku został biskupem Hong Kongu i godność tę piastował do emerytury, która rozpoczął w 2009 roku. Trzy lata wcześniej Benedykt XVI wyniósł go do godności kardynalskiej. W ostatnich latach sędziwy hierarcha podróżuje po świecie i przekazuje wiadomości o sytuacji katolików w Chinach. Znaczną część tegorocznego lata spędził w Stanach Zjednoczonych.
Źródła: thebostonpilot.com / opendoors.pl
mjend