Kard. Paul Josef Cordes, były przewodniczący Papieskiej Rady Cor Unum opublikował artykuł, w którym komentuje relacje pomiędzy Bogiem a wszystkim tym co stworzył. Hierarcha zwraca szczególną uwagę na ziemię, kosmos i zwierzęta. Jednocześnie w kontekście Synodu Amazońskiego przestrzega cały Kościół przed popadnięciem w bałwochwalczy kult Matki Ziemi – Gai.
„Światło Objawienia zdecydowanie sprzeciwia się wszelkiemu uwielbieniu, które nie jest skierowane do Boga” – napisał kard. Paul Josef Cordes, w przeszłości obrońca hierarchów, którzy skierowali do papieża tzw. dubia.
Wesprzyj nas już teraz!
Na początku swojej analizy, hierarcha zwraca uwagę, że już przy pomocy wielu źródeł biblijnych, w szczególności nauczania św. Pawła, można stwierdzić, że stworzenie będące pierwotnie „dobre” w oczach Boga, zostało zranione po upadku człowieka i sprowadzeniu na siebie grzechu pierworodnego. „U św. Pawła kontrast między Bogiem a kosmosem jest widoczny. Apostoł przypisuje to grzechowi, który przyszedł na świat przez Pierwszego Człowieka” – pisze hierarcha.
85 – letni kardynał wskazuje, że taka „krótka biblijna recenzja jest krytyczna dla każdego mistycyzmu natury. „Homogeniczne religie planetarne, ezoteryka i szamanizm wyznaczają drogę. Światło Objawienia zdecydowanie sprzeciwia się wszelkiemu uwielbieniu, które nie jest skierowane do Boga” – dodaje.
„Nie wielbienie kosmicznych mocy, ale uwolnienie od nich jest biblijnym przesłaniem. Nadejście Chrystusa to powoduje” – pisze kard. Paul Josef Cordes. Dodaje, że „Matka Ziemia” nie zawsze jest określana mianem Pachamamy, ale występuje również pod innymi nazwami. Hierarcha podkreśla, że „Matka Ziemia” staje się czasami przedmiotem kultu, swego rodzaju „boginią”.
W komentarzu zwrócono uwagę na to w jaki sposób Nowy Testament traktuje „Ziemię”. Pan Jezus mówi w „Kazaniu na Górze” o jej przemijalności. „Niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą” (Mt 24, 35).
Także w Liście do Hebrajczyków można zauważyć podobne sformułowania. „Tyś, Panie, na początku osadził ziemię, dziełem też rąk Twoich są niebiosa. One przeminą, ale Ty zostaniesz
i wszystko jak szata się zestarzeje, jak płaszcz je zwiniesz, jak odzienie, i odmienią się. Ty zaś jesteś Ten sam, a Twoje lata się nie skończą” (Hbr 1, 10-11).
Hierarcha zwraca uwagę na to, że największe ostrzeżenie przez kultem Matki Ziemi – Gai daje Ewangelia św. Jana. „Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi” (J 15, 19). „Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony” (J 12, 31).
„Ten krótki przegląd biblijny jest krytyczny dla wszelkich mistycyzmów natury. Homogeniczne religie planetarne, ezoteryka i szamanizm wyznaczają drogę. Światło Objawienia zdecydowanie sprzeciwia się wszelkiemu uwielbieniu, które nie jest skierowane do Boga. Kuszony na pustyni Pan odpowiada diabłu cytatem ze Starego Testamentu: „Nie będziesz się kłaniał przed innymi bogami i nie będziesz się im zobowiązywał do służenia. Gdyż Ja, Pan, wasz Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym” – czytamy w artykule kard. Paula Josefa Cordesa.
„Nie wielbienie kosmicznych mocy, ale uwolnienie od nich jest biblijnym przesłaniem. Nadchodzi Chrystus. Benedykt XVI uczy tego, odwołując się do apostoła Pawła. Ostrzega przed „fałszywą doktryną…, która odnosi się do elementarnych mocy świata, a nie do Chrystusa. To nie elementy kosmosu są „Bogiem, do którego można się modlić” – dodaje.
„Byłoby jednak fatalnie, gdybyśmy zapomnieli o Stwórcy w świetle stworzenia, ukłonili się przed dziełem zamiast przed jego autorem. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek można powiedzieć: „Nasze obywatelstwo jest w niebie” – podsumowuje niemiecki hierarcha.
Źródło: LifeSiteNews.com
WMa