Papież Leon XIV mógłby dokonać zmian w sprawie obowiązywania celibatu, uważa metropolita Monachium i Fryzyngi, kardynał Reinhard Marx.
– W pierwszej mierze chodzi o to, by pozytywnie ocenić i objąć ochroną bezżenność jako formę życia. Czy trzeba jednak ograniczać powołanie kapłańskie do mężczyzn, którzy żyją w celibacie? Czy na pewno dostrzegamy wszystkie powołania, którymi obdarza nas Bóg? A może stawiamy im blokady? – pytał kardynał Reinhard Marx w rozmowie z Münchner Merkur oraz TZ.
– Drzwi do tej dyskusji nie są zamknięte. Nie wierzę, by papież Leon był tu całkowicie zdecydowany. Ma doświadczenie u podstaw, zebrane w Ameryce Łacińskiej – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Według kardynała Reinharda Marxa nowy papież jest „otwarty”; nie należy jednak robić sobie przesadnych oczekiwań. – Niektórzy w Niemczech sądzą, że wprowadzimy rodzaj Zgromadzenia Kościelnego na modłę parlamentu albo demokracji. Inni chcieliby powrotu do przeszłości i zapomnienia o Drodze Synodalnej. Nie widzę możliwości dla żadnej z tych dróg. Mamy strukturę Kościoła, w której biskupi ponoszą szczególną odpowiedzialność. To nie zostanie zniesione – stwierdził.
W ocenie monachijskiego purpurata Kościół katolicki potrzebuje jednak „więcej synodalności, czyli włączenia wszystkich do służby w Kościele”. Konkretny sposób organizacji tego procesu pozostaje do ustalenia. Kardynał stwierdził, że nie może się to jednak odbywać za pośrednictwem jakiegoś kolektywnego ciała narodowego, które wiązałoby jego jako biskupa. – Rzym raczej tego nie chce i ja również jestem tu sceptyczny – stwierdził.
Źródło: Katholisch.de
Pach